Dublet Polki i pewna wygrana Barcelony z Sevillą

Ewa Pajor w końcu przełamała niemoc strzelecką w barwach FC Barcelony. W ligowym starciu z Sevillą zdobyła dwa gole, a jej drużyna zwyciężyła aż 5:1. Na boisku przez pełne 90 minut oglądaliśmy także Natalię Padillę-Bidas, choć jej zespół nie miał wiele do powiedzenia.
Pajor show w Barcelonie
Wydawało się, że Ewa Pajor znalazła się w lekkim dołku. Przed meczem z Sevillą miała na koncie sześć spotkań bez gola w barwach "Blaugrany". Licznik zatrzymał się na 587 minutach, ale w środowe popołudnie Polka znów pokazała, dlaczego jest uważana za jedną z najskuteczniejszych napastniczek Europy. Już w pierwszej połowie Pajor dwukrotnie wpisała się na listę strzelczyń. Najpierw skutecznie wykończyła płaskie dośrodkowanie Claudii Piny, a chwilę później wykorzystała odbitą piłkę po uderzeniu Fridoliny Rolfo. Zawodniczka opuściła murawę w 65. minucie, co może świadczyć o tym, że trener oszczędza ją przed półfinałami Ligi Mistrzyń z Chelsea. Na boisku błyszczała także Vicky Lopez, a w końcówce wynik ustaliła Aitana Bonmati.
Sevilla bez argumentów, Padilla-Bidas cicha
W barwach Sevilli od pierwszej do ostatniej minuty zagrała Natalia Padilla-Bidas. Polka starała się jak mogła, jednak jej zespół został zdominowany. Goście nie byli w stanie skutecznie odpowiedzieć na tempo i pressing narzucony przez Barcelonę, a błędy, jak ten bramkarki Caty Coll, tylko napędzały drużynę z Katalonii. Sevilla miała swoje pięć minut pod koniec pierwszej połowy, kiedy to Fatoumata Kanteh Cham wykorzystała błąd bramkarki Barcelony. Na więcej zabrakło jednak sił, pomysłów i jakości.
Sytuacja w tabeli: Barcelona coraz bliżej tytułu
FC Barcelona ma na koncie 72 punkty i pewnie zmierza po mistrzostwo Hiszpanii. Real Madryt traci do lidera siedem oczek, ale ma jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania. Walka o trzecią lokatę, premiowaną grą w eliminacjach Ligi Mistrzyń toczy się głównie między Atletico Madryt (45 pkt), Athletic Bilbao (44 pkt) i Granadą (39 pkt).
Źródło: Republika, x.com, TVPSport
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X