Przejdź do treści

Zbigniew Wodecki patronem skweru w Krakowie. Już są planowane koncerty i wydarzenia dla dzieci

Źródło: flickr.com/Dawid Wesoły

Zbigniew Wodecki — multiinstrumentalista, kompozytor, wokalista — został patronem skweru na krakowskich Plantach nieopodal ulic: Westerplatte i św. Marka. W znajdującej się tam altanie muzycznej Fundacja jego imienia już planuje koncerty i wydarzenia dla dzieci.

Odsłonięcie tablicy z nazwą skweru poprzedziło odegranie hejnału. W uroczystości uczestniczyła rodzina Zbigniewa Wodeckiego.

Krystyna Wodecka, wdowa po artyście, podziękowała Radzie Miasta Krakowa i prezydentowi miasta za upamiętnienie jej męża. Mariusz Patyra zagrał na skrzypcach jeden z największych przebojów Zbigniewa Wodeckiego „Zacznij od Bacha”.

Córka Zbigniewa Wodeckiego — Katarzyna Wodecka-Stubbs mówiła dziennikarzom, że bardzo cieszy się z tego, że artysta został patronem tak pięknego i spokojnego miejsca. „To szlak z naszego domu rodzinnego do ulicy Basztowej, gdzie wszyscy chodziliśmy do szkoły muzycznej i na Stary Kleparz, który uwielbialiśmy. To miejsce szczególne, bo codzienne – dla taty i dla nas. Cieszę się, że nie jest otoczone ulicami i rondami, ale słońcem i zielenią” - mówiła.

Na skwerze będą się odbywały koncerty

- To ogromnie wzruszająca chwila. Z jednej strony kameralna uroczystość, bo tak musi być w pandemii, z drugiej strony doczekaliśmy się tego pięknego daru od miasta i tata ma swój skwer, a w zasadzie zakątek muzyczny z piękną altaną, w której, mam nadzieję, będziemy spotykać się całe lato – dodała córka artysty. Zapowiedziała, że w czerwcu w altanie będą organizowane koncerty, spotkania muzyczne dla dzieci oraz potańcówki.

Zbigniew Wodecki — multiinstrumentalista, kompozytor, wokalista, zmarł 22 maja 2017 roku. Miał 67 lat. Od końca lat 60. związany był z Piwnicą Pod Baranami i zespołem Anawa. Był muzykiem Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej; w latach 70. zadebiutował jako wokalista. Był autorem i wykonawcą takich przebojów, jak „Zacznij od Bacha”, „Chałupy”, „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, „Opowiadaj mi tak”; znany z wykonania piosenki o „Pszczółce Mai”. Współpracował z takimi artystami jak Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zdzisława Sośnicka, Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz, Grzegorz Turnau, Andrzej Sikorowski, Krystyna Prońko, Ewa Bem.

dziennik.pl

Wiadomości

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Najnowsze

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.