Muzeum Fotografii w Krakowie zewidencjonowało 160 000 obiektów

Muzeum Fotografii (MuFo) w Krakowie zewidencjonowało 160 tysięcy obiektów - spuściznę po Krakowskim Towarzystwie Fotograficznym. Są to zdjęcia, sprzęt fotograficzny, książki, czasopisma. Zdaniem pracowników placówki ewidencja może potrwać jeszcze wiele lat z powodu ogromu liczby obiektów.
MuFo od 2017 r. porządkuje spuściznę po KTF na zlecenie Gminy Miejskiej Kraków. To do niej należą obiekty. Pierwszym etapem prac były działania porządkowe, obejmujące organizację pomieszczeń magazynowych i ich zabezpieczenie. Umożliwiło to rozpoczęcie trwającego wciąż procesu segregacji, selekcji i inwentaryzacji obiektów. Równolegle prowadzone są konserwacja i digitalizacja najcenniejszych eksponatów.
"Dotychczas wykonaliśmy ogrom pracy konserwatorskiej" - powiedział na konferencji prasowej w czwartek dyrektor placówki Marek Świca, podkreślając, że obiekty przechowywane były w nieodpowiednich warunkach, więc niektóre były bardzo zniszczone.
Trafiły do innych placówek
Część zewidencjonowanych obiektów pozostaje w MuFo, część trafia do innych instytucji. Wybrane fotografie harcerskie zasiliły już zbiory Muzeum Krakowa, kilka tysięcy reprodukcji o tematyce wojskowej wzbogaciło zasoby Wojskowego Biura Historycznego, ponad tysiąc płyt winylowych trafiło do Biblioteki Polskiej Piosenki, a liczne książki zostały przekazane bibliotekom publicznym.
Wśród zewidencjonowanych obiektów są m.in. obiektywy artysty Jana Bułhaka, spuścizna fotograficzna Władysława Bogackiego, uznane za zaginione po wojnie fotografie Stefana Kulikowskiego, zdjęcia krakowskiego fotografa Józefa Rosnera oraz fotografie rodzinne pioniera fotografii barwnej Tadeusza Rzący. Wyjątkową wartość mają - jak zwrócili uwagę pracownicy muzeum - szklane negatywy XIX-wiecznych mistrzów fotografii atelierowej i pejzażowej: patrona MuFo Walerego Rzewuskiego, Józefa Sebalda i Awita Szuberta. W kolekcji są także fotografie wykonane poza granicami Polski - unikatowe zdjęcia z początku XX wieku przedstawiające Mandżurię, kilkaset szklanych negatywów autorstwa Leona Barszczewskiego, na których uwiecznił obrazy dzisiejszego Uzbekistanu i Tadżykistanu z końca XIX wieku, a także efemeryczne fotografie Wilhelma von Gloedena, niemieckiego artysty działającego na Taorminie. Dzięki inwentaryzacji zbiorów KTF udało się również pozyskać znaczną część spuścizny krakowskiego fotografa Adama Karasia.
Zbiór Krakowskiego Towarzystwa Fotograficznego przez dziesięciolecia był gromadzony przez Władysława Klimczaka, wieloletniego członka i prezesa KTF oraz pierwszego dyrektora Muzeum Fotografii w Krakowie.
Opracowywanie zbioru jest możliwe dzięki dotacji celowej Gminy Miejskiej Kraków.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X