Hollywood 2.0? Jest opcja przeniesienia do Las Vegas

Mel Gibson wyraził swoje poparcie dla rozwoju przemysłu filmowego w Las Vegas, podkreślając jednocześnie trudności, z jakimi boryka się Hollywood.
Po udanej współpracy z Markiem Wahlbergiem na planie thrillera "Flight Risk", Gibson wyraził chęć powrotu do Las Vegas w celu realizacji kolejnych projektów filmowych.
Gibson, który wraz z Jonem Voightem i Sylvestrem Stallone został mianowany przez byłego prezydenta Trumpa specjalnym ambasadorem Hollywood, uważa, że zachęty podatkowe w Kalifornii są niewystarczające, aby utrzymać konkurencyjność tego stanu. Aktor podał przykład, że nakręcenie jednego dnia zdjęciowego w Los Angeles byłoby droższe niż transport całej ekipy filmowej do Europy na trzy dni zdjęciowe wraz z zakwaterowaniem.
Gibson zadeklarował gotowość do współpracy w celu poprawy sytuacji w Hollywood, jednocześnie chwaląc inicjatywę Marka Wahlberga, który przeniósł się do Nevady i aktywnie działa na rzecz stworzenia tam "Hollywood 2.0". Wahlberg wspiera projekt ustawy, która ma na celu budowę studia filmowego w Summerlin koło Las Vegas we współpracy z Sony Pictures Entertainment i Warner Bros. Projekt ten ma potencjał stworzenia 10 000 miejsc pracy, a średnie wynagrodzenie byłoby wyższe niż obecne.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X