Sidney Polak znany muzyk, kompozytor, perkusista T.Love stanął w obronie przed hejtem lewackich trolli Muńka Staszczyka, który codziennie dostaje wulgarne wpisy, tylko dlatego, że przyszedł do programu Wstajemy naszej telewizji. Po Kaziku, to kolejny muzyk który publicznie mówi stop hejterom!
Sidney Polak w rozmowie z "Faktem" powiedział wprost:
Ja w ogóle nie rozumiem tej całej zadymy wokół Muńka. Uważam, że dobrze zrobił, że tam poszedł. Przecież Republika to jest normalna telewizja informacyjna, taka jak każda inna. Nawet jeśli jest ona politycznie umocowana po przeciwnej stronie innych telewizji, to nie ma żadnego znaczenia, bo my przecież jesteśmy muzykami
– powiedział Faktowi.
Sidney Polak zwrócił uwagę na hipokryzję niektórych krytyków, wskazując na artystów, którzy w przeszłości przyjmowali pieniądze za występy na partyjnych imprezach czy wiecach.
Polak odniósł się do słów Zbigniewa Hołdysa, który podkreślał, że sam w Republice nigdy by nie wystąpił.
"On tam by nie wystąpił, ale oni by go pewnie nie zaprosili. Zbyszek jest wyraźnie zdeklarowany politycznie. Tak jak zresztą i wielu tych, którzy podnieśli larum na Muńka"
- podkreślił muzyk.
To kolejny muzyk, po Kaziku Staszewskim który staje w obronie Muńka Staszczyka przed zalewem lewackiego hejtu.
Kazik wspiera Muńka. Mocne słowa w stronę hejterów
Muniek Staszczyk ofiarą hejtu po występie w Republice
Muniek Staszczyk w Republice – Anna Popek komentuje kontrowersje i krytykę
Źródło: Fakt.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.