Z okazji 1 września przypominamy polskie filmy poruszające tematykę II Wojny Światowej.
Zapraszamy do zapoznania się z krótką subiektywną listą najciekawszych polskich produkcji wojennych.
Tematyka tragicznych wydarzeń z lat 1939-1945 zdaje się niewyczerpalna. Sięgali po nią wielcy mistrzowie polskiej szkoły filmowej tacy jak Andrzej Wajda czy Andrzej Munk, którzy stworzyli klasyczne i wciąż chętnie wyświetlane i oglądane arcydzieła — takie jak m.in. "Kanał”, „Pokolenie”, „Korczak” (reż. A. Wajda), „Eroica’ i „Pasażerka” (reż. A. Munk.)
Z najsłynniejszym z nich — nagrodzonym w Cannes „Kanałem”, wiąże się pewna anegdota. Wajda przebywający na festiwalu razem ze scenarzystą filmu Jerzym Stefanem Stawińskim, po wręczeniu statuetki spotkał się z gratulacjami ze strony międzynarodowych twórców. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że polscy filmowcy usłyszeli, że wykazali się niezwykłą kreatywnością, jeśli chodzi fabułę filmu. Zagraniczni filmowcy i krytycy nie zdawali sobie bowiem sprawy, że historia ta może być zapisem autentycznych wydarzeń (opisanych w książce Stawińskiego, która stała się podstawą dla scenariusza).
Fragment filmu "Kanał"
Źródło: Youtube: WFDiF - Studio Filmowe Kadr
https://www.youtube.com/watch?v=7LnLszHOLNs
Fragment filmu "Eroica"
Źródło: Youtube: WFDiF - Studio Filmowe Kadr
https://www.youtube.com/watch?v=sWBRKvldxak
Mniej oczywistymi pozycjami filmowymi są „Jak być kochaną” Wojciecha Hasa oraz „Trzecia część nocy” Andrzeja Żuławskiego. Obydwa niezwykle osobiste, odwołują się do jednostkowych wspomnień i doświadczeń wojennych, które odbiły się piętnem na filmowych bohaterach. Żuławski w swoim obrazie sięgnął wręcz po wątki autobiograficzne, wspominając trudną rolę swojego ojca w wojennej rzeczywistości.
Fragment filmu "Jak być kochaną"
Źródło: Youtube: WFDiF - Studio Filmowe Kadr
https://www.youtube.com/watch?v=hB7R9VW318I
Fragment filmu "Trzecia część nocy"
Źródło: Youtube: WFDiF - Studio Filmowe Kadr
https://www.youtube.com/watch?v=uDfI9HxxGNE
Oprócz starszego pokolenia twórców, po wojenną tematykę sięgają również kolejne generacje filmowców. Konfrontują się oni z tragiczną historią, którą znają wyłącznie z opowieści, archiwaliów oraz narodowego kina „ojców”.
Jedną z najgłośniejszych produkcji ostatnich lat jest niewątpliwie „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, który jako pierwszy zdecydował się podjąć historyczny temat tabu, jakim jest rzeź wołyńska. Film powstał jako symboliczne dzieło o dużej wartości historyczno-artystycznej. Podzielił jednak publiczność. Podobnie zresztą jak „Miasto 44” Jana Komasy. Ten jednak wywołał kontrowersje nie tyle w związku z tematyką (opowiada o Powstaniu Warszawskim), co jej ujęciem. Formalne eksperymenty i rozmach rodem z amerykańskich blockbusterów, zaskoczyły przedstawicieli starszego pokolenie widzów. Nic zresztą dziwnego. Konsultantem do spraw efektów specjalnych był hollywoodzki specjalista Richard Bain, który wcześniej współpracował m.in. przy produkcjach Christophera Nolana, Petera Jacksona czy Terry’ego Gilliama.
Zwiastun filmu "Wołyń"
Źródło: Youtube: forumfilmpoland
https://www.youtube.com/watch?v=5WetxiRlkek
Zwiastun filmu "Miasto 44"
Źródło: Youtube: KinoSwiatPl