Przejdź do treści

Nowe ustalenia dot. polsko-ukraińskiej polityki historycznej. IPN przedstawił 29 punktów dot. współpracy

Źródło: wikipedia.org

IPN opublikował 29-punktowe stanowisko ws. współpracy polsko-ukraińskiej w kontekście ekshumacji, pochówków i upamiętnień ofiar wojen i ludobójstwa. Instytut poinformował, że jego prace na Ukrainie, m.in. w miejscach, gdzie OUN i UPA mordowały Polaków, nadal są blokowane.

W stanowisku, które jest dostępne od wtorku na stronie internetowej IPN, zaznaczono też, że pomoc w godnym pochowaniu niewinnie pomordowanych mężczyzn, kobiet i dzieci powinna łączyć oba narody - Polski i Ukrainy.

"Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zawsze opowiadał się za współpracą międzynarodową na polu pamięci narodowej" - podał IPN.

Godny pochówek ofiar

Przypomniał, że w XX w. zarówno Polacy, jak i Ukraińcy byli ofiarami totalitarnych potęg oraz zbrodni ludobójstwa. "Pamięć o nich jest także uniwersalnym wyzwaniem dla obu państw" - podkreślono w stanowisku. Dodano, że wyrazem tej pamięci powinno być "dążenie do zapewnienia ofiarom zbrodni godnego pochówku", a także "sprzeciw wobec jakichkolwiek form gloryfikacji struktur militarnych i organizacji, które były sprawcami zbrodni".

 

???? #IPN zawsze opowiadał się za współpracą międzynarodową – również na polu pamięci narodowej.

➡️ Stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie współpracy polsko-ukraińskiej w kontekście ekshumacji, pochówków i upamiętnień ofiar wojen i ludobójstwa ????https://t.co/zI83Zz7iz9 pic.twitter.com/NbR0Ms3fAK

— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) October 27, 2020

W odniesieniu do kwestii godnego pochowania ofiar zwrócono uwagę, że "obowiązek przeprowadzenia ekshumacji i pomoc w przeniesieniu szczątków niewinnie pomordowanych mężczyzn, kobiet i dzieci z dołów śmierci do grobów, będących wyrazem pamięci i szacunku dla nich, również powinien łączyć oba narody". Ponadto - według IPN - w interesie Ukrainy, jak i Polski oraz innych narodów, leży bezwzględne potępienie wszelkich form ludobójstwa. Jak zaznaczono, w okresie II wojny światowej UPA m.in. na Wołyniu "sięgnęła po wzorce ludobójstwa i rozpoczęła zorganizowaną akcję wymordowania polskich mieszkańców tych ziem".

Zgoda na prace poszukiwawcze

IPN podał też, że jego prace poszukiwawcze na terenie Ukrainy, m.in. w miejscach, gdzie OUN i UPA eksterminowały Polaków, nadal są blokowane.

Obecnie spośród 13 sformułowanych we wrześniu 2019 r. przez stronę polską wniosków o zgodę na prowadzenie prac poszukiwawczych - jak czytamy w stanowisku - po dopełnieniu formalności w ośmiu przypadkach, jedynie w dwóch z nich strona ukraińska wydała zgodę. Zgoda ta dotyczyła dwóch miejsc na terenie Lwowa - w dzielnicach Zboiska i Hołosko, gdzie pochowani są żołnierze Wojska Polskiego, którzy polegli w obronie miasta we wrześniu 1939 r., Mimo że polscy specjaliści w 2019 r. zlokalizowali ich szczątki, to strona ukraińska wciąż nie udzieliła zgody na ich ekshumację w celu godnego pochowania.

"Nadal trwa blokada przez ukraińskie instytucje poszukiwań w pozostałych lokalizacjach, w tym w miejscach, gdzie OUN i UPA dokonała eksterminacji Polaków" - podkreślono. "Strona ukraińska nie wydała zgody na żadne inne poszukiwania na terenie Ukrainy, o które strona polska wystąpiła na początku 2020 r., dopełniając wszelkich procedur formalnych. Dotyczy to wniosków o zezwolenie na prace poszukiwawcze w Hucie Pieniackiej, Kuklach, Polskiej Górze (Kostiuchnówce), Stanisłówce, Małych Hołobach, Tynnem" - podał IPN. Przypomniał też, że nie uzyskano zgody na ratowanie zdewastowanej na początku 2020 r. mogiły żołnierzy KOP w Kropiwnikach. "W tym miejscu doszło do zbezczeszczenia miejsca pochówku. Sprawców nie pociągnięto do odpowiedzialności" - czytamy.

Mogiła UPA na Podkarpaciu

IPN odniósł się również do sprawy mogiły UPA na wzgórzu Monasterz na Podkarpaciu, który w 2015 r. został zdewastowany przez nieznanych sprawców.

"Staraniem państwa polskiego zainstalowano na niej nową, dwujęzyczną tablicę. W zgodzie z polskim prawodawstwem umieszczono inskrypcję zarówno w języku ukraińskim, jak i polskim. Polska dołożyła starań, aby zdewastowanemu obiektowi przywrócić charakter pochówku poprzez umieszczenie rzeczowej, godnej inskrypcji, która w sposób zgodny ze stanem wiedzy naukowej oddaje charakter wydarzeń – bez stwierdzeń kontrowersyjnych dla obu stron" - poinformowano.

Dodano też, że w ocenie IPN "nie ma przeszkód, aby ta inskrypcja w przyszłości została uzupełniona o nazwiska osób tam pochowanych".

"Utrudnia to dziś jedynie brak danych, które mogłyby potwierdzić rzetelność wcześniej umieszczonej tam listy. Stąd do chwili obecnej nie tylko nie są znane i potwierdzone personalia wszystkich tam pochowanych, ale nawet nie wiadomo, ile w rzeczywistości spoczywa tam osób" - podał IPN. Przypomniano, że strona polska jest otwarta na umożliwienie stronie ukraińskiej przeprowadzenia tam prac archeologicznych, ekshumacyjnych i identyfikacyjnych. "W odróżnieniu od strony ukraińskiej Polska nie stawia pod tym względem żadnych przeszkód ani nie stwarza utrudnień" - napisano w opublikowanym we wtorek stanowisku IPN.

"Oczekujemy podobnego szacunku"

Podkreślono też, że Polska szanuje ukraińskie dążenia do pielęgnowania pamięci i miejsc pochówku tych żołnierzy ukraińskich, którzy brali udział we wzajemnych walkach ukraińsko-polskich i polsko-ukraińskich w latach 1918-1919.

"Oczekujemy podobnego szacunku dla polskich ofiar konfliktów z tych lat – dla ich cmentarzy i ich prawa do godnego pochówku. Polska, jako państwo w tym konflikcie zwycięskie, które w okresie międzywojennym objęło swymi granicami sporne obszary, nigdy nie uznała za dopuszczalne, aby masowe zbrodnie na cywilach były drogą do ostatecznego przesądzenia kwestii ich przynależności" - zaznaczono w stanowisku Instytutu. Przypomniano, że w ostatnich latach strona polska wydała zgodę na budowę na swoim terytorium szeregu ukraińskich miejsc pamięci.

Sprawę ekshumacji, pochówków i upamiętnień ofiar wojen i ludobójstwa poruszyli niedawno prezydenci Polski i Ukrainy, Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski. W przyjętej przez nich 12 października br. w Kijowie deklaracji podkreślili potrzebę zapewnienia możliwości poszukiwań i ekshumacji ofiar konfliktów i politycznych represji XX w. Wezwali też m.in. do zakończenia okupacji Krymu oraz agresji w Donbasie.

IPN, twitter

Wiadomości

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Najnowsze

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu