KE przygotowuje pakiet odszkodowań dla rolników. Nie ma w nim Polski
![Miliony euro popłyną m. in. na Węgry, ale Polska nie dostanie nic](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/rolnicy.jpg?h=d1cb525d&itok=DezairR_)
W dokumencie stwierdzono, że pięć państw członkowskich UE zostało mocno dotkniętych „bezprecedensowymi” zjawiskami pogodowymi i klęskami żywiołowymi, które w niektórych regionach wpłynęły na opłacalność produkcji rolniczej.
"Największa część pakietu, 68 mln euro, trafi do Hiszpanii, a to z powodu niszczycielskich powodzi, jakie miały miejsce w Walencji pod koniec października i objęły ponad 50 tys. ha gruntów rolnych, wpływając m.in. na plony kaki i cytrusów. Drugim co do wielkości beneficjentem są Węgry, które otrzymały 16,2 mln euro, dotknięte ubiegłego lata wyjątkowo wysokimi temperaturami i suszą. Kolejne pod względem wysokości odszkodowań zajmują Chorwacja (6,7 mln euro), Łotwa (4,2 mln euro) i Cypr (3,5 mln euro). Kraje mogą uzupełnić te kwoty maksymalnie o 200 proc. ze budżetów krajowych", podaje Euractiv.
"Choć istnieją dowody na to, że podobne niekorzystne zjawiska klimatyczne i klęski żywiołowe występują w całej Unii (…), intensywność zdarzeń w Hiszpanii, Chorwacji, na Cyprze, Łotwie i Węgrzech była wyjątkowa", uzasadniają taki, a nie inny wybór beneficjentów twórcy pakietu.
Polska nie dostanie nic. Tak liczymy się za Tuska
W dokumencie, jak zauważył Euractiv, nie wspomniano o Polsce. Pokazuje to rzeczywiste wpływy naszego kraju w strukturach unijnych za rządów Tuska. Tego samego Tuska, który zapewnia, że jego w UE "nikt nie ogra". Tego samego Tuska, który niedawno fetował "polską prezydencję w UE" z przybyła z tej okazji do naszego kraju szefową KE Ursulą von der Leyen. Tymczasem okazało się, że uśmiechnięta Polska koalicji 13 grudnia znaczy we "wspólnocie europejskiej" mniej od Węgier, które, jak zapewniał Tiusk, znajdować się mają na kompletnym marginesie europejskiej polityki.
W którym miejscu znajduje się więc Polska, panie Tusk?
Beton cieszy się, że Polska nic nie dostanie
Kwestią braku uwzględnienia Polski w pakiecie KE zajęła się poseł do Parlamentu Europejskiego Anna Zalewska (PiS - EKR).
"Komisja Europejska przygotowuje pakiet odszkodowań dla rolników dotkniętych przed powódź w 2024, w dokumencie nie ma słowa o polskich rolnikach… Jak to było Panie Premierze Tusk? ~ „W UE nikt nas nie ogra”?", napisała europosłanka.
Wpis wzbudził szereg komentarzy. Skupmy się na tych... broniących stanowiska KE. Są one charakterystyczne dla sposobu myślenia najbardziej betonowego elektoratu Tuska.
"Och ci k***a rolnicy ciągle poszkodowani, ciągle łapę wyciągają do UE, a krzyczą ciągle POLEXIT!!
Tym tematem zajmuje się RZĄD PREMIERA DONALDA TUSKA nie złodziejskie ście**a z PiS иди на хуй", napisała elisa #Trzaskowski2025, a PiSofob #SilniRazem zauważył z radością: "Bardzo dobrze! Pisowscy rolnicy niech spieprzają do rosji!"
Źródło: euractiv.pl, Republika