We wtorek Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp procentowych. - Do moich zadań należy nie tylko walka z inflacją i dbanie o wartość pieniądza, ale też dążenie do rozwoju gospodarczego ojczyzny i pomyślności obywateli. Natomiast nie można robić tego za wszelką cenę - np. nie za cenę bezrobocia.
- Zdaniem części mediów, NBP powinien tak mocno mrozić gospodarkę, tak wysoko podnosić stopy procentowe, żeby za wszelką cenę zdusić wzrost cen. Otóż zgodnie z przysięgą, ale też logicznie rzecz biorąc, nie ma tak, że "za wszelką cenę" - powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
- Wszystkie międzynarodowe instytucje, cieszące się autorytetem, a także rozsądni ekonomiści polscy, zgadzają się, że NBP zaczął podnosić stopy procentowe we właściwym momencie, ostatnio stwierdził to autorytatywnie Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Moment był właściwy - dodał.
- Przewidujemy, że w pierwszym kwartale tego roku inflacja przejściowo zmaleje dzięki wprowadzeniu przez rząd tarczy antyinflacyjnej, która łagodzi skutki inflacji w znaczący sposób. W drugim kwartale inflacja ponownie wzrośnie, aby osiągnąć swoje maksimum gdzieś około czerwca, połowy roku, gdzieś powyżej 8 proc. - oświadczył Glapiński.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu