Energia pochodząca z odnawialnych źródeł energii rozwija się w Polsce w bardzo szybkim tempie. Coraz częściej doceniana jest także przez spółki węglowe, które inwestują w farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, aby dywersyfikować portfolio i ograniczać swoje emisje. W związku z unijnymi regulacjami dotyczącymi redukcji emisji metanu pojawiają się również inwestycje w najnowsze technologie służące wykorzystaniu metanu do produkcji energii.
Rafał Bajczuk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych zaznacza, że energia słoneczna rozwija się w bardzo szybkim tempie. Jest to drugie najważniejsze odnawialne źródło energii w Polsce, zaraz po energii wiatrowej. W lutym br. moc zainstalowana fotowoltaiki w naszym kraju wyniosła 12,7 GW, podczas gdy w 2020 roku wskaźnik ten nie przekraczał 2 GW, natomiast w 2018 roku było to zaledwie 300 MW.
„Mówimy o zeroemisyjnym źródle energii oraz energii odnawialnej, która uniezależnia nas od importu paliw kopalnych. I docelowo może pokryć, tak jak widzimy to na przykładach innych państw: Niemiec czy Danii nawet 1/3 całego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce” – dodał.
Przemysł Ruchlicki z biura polityki gospodarczej w Krajowej Izbie Gospodarczej podkreśla, że przy instalacjach fotowoltaicznych bardzo często wykorzystywane są magazyny energii, za pomocą których nadwyżka wytworzonej energii przetwarzana jest w wodór lub amoniak, z którego później możemy korzystać, gdy podaż ze źródeł odnawialnych jest mała lub w przypadku większego zapotrzebowania na energię. Jak zauważa, doskonałym rozwiązaniem byłoby wychwycenie metanu, który jest doskonałym nośnikiem energii i przekształceniem go na surowiec energetyczny. Byłoby to niezwykle ważne w kontekście planowanej przez Unię Europejską legislacji, znacznie ograniczającej jego emisję i nakładającej na spółki węglowe dodatkowych kosztów za zbyt dużą emisję metanu.
„Jastrzębska Spółka Węglowa, która w Polsce wydobywa węgiel koksowy, zamierza wykorzystać więcej metanu, który wydobywa się razem z węglem do użytku gospodarczego, na przykład do produkcji energii elektrycznej” – wskazuje Magdalena Maj kierownik zespołu klimatu i energii w Polskim Instytucie Ekonomicznym, przy czym dodaje, że jest to rozwiązanie bardzo ekonomiczne i ekologiczne, gdyż metan jest 28-krotnie bardziej szkodliwy dla środowiska niż dwutlenek węgla. Coraz częściej spółki węglowe starają się dywersyfikować i rozwijać swoje portfolio i poza wydobyciem węgla inwestować w technologie zmniejszającą emisję np. poprzez budowę farm fotowoltaicznych.
Ruchlicki zaznacza, że spółki węglowe coraz chętniej inwestują w odnawialne źródła energii, gdyż jest to związane z celami ESG, czyli zrównoważonego rozwoju oraz w związku z możliwością zaoszczędzenia na certyfikatach, które prawdopodobnie już w przyszłym roku będą musiały wykupywać, aby zrekompensować swoją emisję metanu.
„Gospodarstwa domowe i mali producenci fotowoltaiki np. małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć i na dofinansowanie bezpośrednie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i na gwarantowane ceny odsprzedaży tej energii elektrycznej. Polski regulator daje całkiem dobre warunki do inwestycji w fotowoltaikę i stąd właśnie widzimy ten bardzo szybki wzrost z 30 MW zainstalowanej mocy w 2015 roku do 12,7 GW obecnie w lutym 2023” -mówił Rafał Bajczuk.
Magdalena Maj zauważa, że JSW może wykorzystywać metan wewnętrznie, do produkcji energii na swoje potrzeby, jak również sprzedawać go dalej na rynki, by mógł zostać wykorzystany w procesach przemysłowych np. do produkcji wodoru czy energii elektrycznej w turbinach gazowych.
„Jeżeli chodzi o wykorzystanie metanu z kopalń, to niestety jesteśmy na początku tego procesu. Kopalnie już w tym momencie zgłaszają, że okres dostosowawczy, mówimy tutaj o połowie przyszłego roku, jest zdecydowanie za krótki, żeby można było zbudować infrastrukturę, która ten metan pozwoli wychwycić w odpowiednich ilościach, żeby później przekształcić go w energię, więc tutaj czekają nas olbrzymie inwestycje”– dodał Ruchlicki.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.