Przejdź do treści

Orlen zapowiada dalsze kroki dotyczące przejęcia PGNiG

Źródło: Wikimedia Commons

PKN Orlen chce rozpocząć w Komisji Europejskiej procedurę prenotyfikacyjną, ws. planowanego przejęcia PGNiG, najszybciej, jak to możliwe - oświadczył w czwartek członek zarządu ds. finansowych koncernu Jan Szewczak. Ocenił, że jest to kwestia "kilku miesięcy".

Podczas czwartkowej konferencji prasowej na pytanie, kiedy można spodziewać się wniosku do Komisji Europejskiej w sprawie przejęcia PGNiG, członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych odparł: "Chcemy tę procedurę prenotyfikacyjną rozpocząć jak najszybciej, jak to najszybciej będzie możliwe. Myślę, że to jest kwestia kilku miesięcy". Szewczak zwrócił przy tym uwagę, że "przejmowanie tak dużych podmiotów gospodarczych to są wielomiesięczne zabiegi".

 

Wyniki finansowe #ORLEN2Q20: w II kwartale Koncern wypracował bardzo dobry rezultat EBITDA LIFO 5,7 mld zł. Mimo trudnego otoczenia makro, pozytywny wpływ na wyniki miały wszystkie segmenty Koncernu, w tym obszar energetyki z najwyższym zyskiem operacyjnym na poziomie 749 mln zł pic.twitter.com/rmpzmYoNMa

— ORLEN (@PKN_ORLEN) July 30, 2020

"Myślimy, że to jest kwestia gdzieś półtora roku, kilkunastu miesięcy na pewno. Chcemy to wszystko zgrać razem w czasie, żeby te kwestie, i przejęcia Lotosu i PGNiG, zbiegły się w czasie, żebyśmy mogli pokazać, że można w Polsce zrobić duży koncern multienergetyczny, i że z tym koncernem muszą się liczyć konkurenci".

Orlen bierze PGNiG

Przypomnijmy, że 23 lipca PKN Orlen oraz PGNiG podpisały umowę ws. rozpoczęcia prac zmierzających do przygotowania wniosku do Komisji Europejskiej o wydanie zgody na przejęcie PGNiG przez Orlen.

Równolegle realizowany będzie proces due dilligence tej spółki. Umożliwia to podpisane przez oba podmioty porozumienie o zachowaniu poufności. Prowadzona akwizycja jest ważnym elementem budowy przez PKN Orlen jednego koncernu multienergetycznego z silną pozycją w Europie i globalnym zasięgiem.

- W szybkim tempie przystępujemy do prac związanych z akwizycją Grupy PGNiG. Posiadamy duże doświadczenie w realizacji tego typu projektów, mamy też unikalne kompetencje w prowadzeniu znaczących inwestycji, a także możliwości finansowe w tym zakresie - podkreślał Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. 

- Dlatego wiodąca rola PKN Orlen w procesie gwarantuje sprawne przeprowadzenie transakcji z korzyścią dla obu firm, ich akcjonariuszy oraz klientów. Integracja PKN Orlen z Grupą PGNiG uplasuje nas jako pełnoprawnego gracza w europejskiej lidze energetycznej, obok silnych regionalnie firm, które już od dawna czerpią korzyści biznesowe ze zrealizowanych konsolidacji, jak włoskie Eni czy hiszpański Repsol - zaznaczał.


W wyniku integracji aktywów PKN Orlen, Grupy Energa, Lotos i PGNiG łączne roczne przychody nowego koncernu wyniosłyby ok. 200 mld zł.

Zysk operacyjny EBITDA kluczowych segmentów plasowałby się na poziomie ok. 20 mld zł rocznie. Osiągnięty w ten sposób efekt skali ułatwiłby połączonemu podmiotowi skuteczne konkurowanie na światowych rynkach. Duży koncern miałby też dostęp do tanich źródeł finansowania, co dziś nie jest dostępne dla każdej z tych firm oddzielnie.

Odporność na wahania rynkowe

PKN Orlen przekonuje, że integracja czterech koncernów umożliwi równomierne rozłożenie segmentów biznesowych i zdywersyfikowanie zysku operacyjnego EBITDA, budując odporność grupy na wahania rynkowe.

Za zysk operacyjny połączonego podmiotu w ok. 40 proc. odpowiadałby nadal podstawowy biznes, czyli rafineria i petrochemia. Z kolei wydobycie z łączną roczną produkcją na poziomie ok. 70 mln boe stanowiłoby ok. 20 proc wyniku. Po ok. 15 proc. generowałyby sprzedaż detaliczna paliw, gazu i energii oraz regulowana dystrybucja, z dużym potencjałem wzrostu w kolejnych latach.

Wytwarzanie energii odpowiadałoby za ok. 10 proc. zysku operacyjnego. W tym przypadku możliwe byłoby znaczące zwiększenie wyniku w perspektywie do 2030 r. dzięki realizacji nowych inwestycji.

Historia przejęć Orlenu

Grupa Orlen posiada doświadczenie w realizacji procesów akwizycyjnych. Na przestrzeni lat do Grupy Orlen włączone zostały m.in. Anwil we Włocławku, czeski Unipetrol, litewska spółka Oorlen Lietuva, czy ostatnio Grupa Energa.

W każdym przypadku efektem przejęć był rozwój spółki ukierunkowany na budowę specyficznych kompetencji, zwiększanie roli spółki w regionie i wykorzystanie potencjału pracowników.

Połączona grupa miałaby również znaczące doświadczenie w realizacji dużych projektów inwestycyjnych. Tylko w ciągu ostatnich 3 lat, Grupa Orlen zrealizowała trzy projekty, których koszty przekroczyły 1 mld zł.

Chodzi o instalację do produkcji polietylenu w czeskim Unipetrolu i dwie elektrownie gazowo-parowe w Płocku i Włocławku. Grupa posiada także licencję na budowę morskiej farmy wiatrowej o mocy ok. 1200 MW na Morzu Bałtyckim. Koszty tego typu inwestycji sięgają standardowo kilkunastu miliardów złotych.
PAP

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?