Rozszerzenie prawnej ochrony życia nienarodzonego w Teksasie wywołało kontrowersję w USA. Zwolennicy nieograniczonego prawa do aborcji używają wszystkich dostępnych argumentów, aby zdyskredytować tzw. Heartbeat Act i przekonać opinię publiczną o niekorzystnych następstwach ustawy chroniącej dzieci po 6 tygodniu ciąży.

Jak się okazuje, można w tym celu wykorzystać również argumenty z dziedziny ekonomii. Dziennikarka Anneken Tappe dowodziła na łamach CNN business, że niemożność usuwania niechcianych ciąż pociąga za sobą nieuchronną zapaść gospodarczą. Według badań, na które się powołuje, miałaby ona zwiększać prawdopodobieństwo popadnięcia w długi o 78%, a eksmisji i bankructw aż o 81%.

- Wolność reprodukcyjna i ekonomiczna idą ręka w rękę, prowadząc do równości płci i zmniejszenia luki płac - stara się przekonać reporterka CNN. 

Wspaniałe wiadomości z USA! W Sądzie Najwyższym uformowała się większość odrzucając lewicową świętość czyli aborcyjny wyrok Roe v. Wade. Tzw. liberałowie już rozpoczęli swój lament, że rządy prawa upadają bo dzieciobójstwo może nie być wszędzie dopuszczane. Polecam poniższy wątek https://t.co/XTYwv4Uvgo

— Krzysztof Bosak ???????? (@krzysztofbosak) September 2, 2021

Jak zaznaczają komentatorzy wynika to przede wszystkim z faktu, że chcące aborcji kobiety często mają trudności, by związać koniec z końcem. Przeciwnicy prawa do życia twierdzą również, że aborcja stwarza szanse na aktywizację zawodową kobiet i znaczne podbudowanie gospodarki Stanów Zjednoczonych.

„Dziennikarze sprzyjający przemysłowi aborcyjnemu wykorzystują wszystkie dostępne punkty widzenia, aby przekonać publiczność, że zabijanie nienarodzonych jest dobre. Dobre dla kobiet, dobre dla systemu opieki zdrowotnej, dobre dla ekonomii (…)” – komentuje portal Life News.

Life News podkreśla również, że badania przywołane w artykule CNN Business mają „szereg wad”. To samo badanie stwierdza jednak równocześnie, że niemal każda kobieta (96 procent), która planowała aborcję, ale ostatecznie jej nie dokonała, wraz z upływem czasu jest wdzięczna losowi.