Wart 10 miliardów dolarów Teleskop Jamesa Webba pokaże we wtorek pierwsze naukowe zdjęcia, zapowiada amerykańska agencja kosmiczna. Na razie NASA udostępniła listę obiektów, których obrazy i widma zostaną zaprezentowane jako pierwsze. Na liście znajdują się: Mgławica Carina (NGC 3372), egzoplaneta WASP-96 b, Mgławica Pierścień Południowy (NGC 3132, znana też jako Rozerwana Ósemka), grupa galaktyk Kwintet Stephana, soczewkowanie grawitacyjne SMACS 0723.
Mgławica Carina to jedna z największych i najjaśniejszych mgławic na niebie. Znajduje się około 7600 lat świetlnych od nas w kierunku konstelacji Kila. Wiadomo, że jest domem wielu masywnych gwiazd.
WASP-96 jest olbrzymią planetą zbudowaną z gazu, znajdującą się poza Układem Słonecznym. Okrąża gwiazdę odległą o 1150 lat świetlnych od Ziemi, czyniąc to z okresem 3,4 dnia. Masa obiektu to około połowy masy Jowisza, a odkryto go w 2014 roku. W tym przypadku NASA zaprezentuje widmo.
Mgławica Pierścień Południowy należy do kategorii mgławic planetarnych. To obłok gazu wokół umierającej gwiazdy. Mgławica ta ma prawie pół roku świetlnego średnicy, a od nas dzieli ją dystans około 2 tysięcy lat świetlnych.
Zobacz też: Kosmiczny Teleskop Webba prawie gotowy do działania
Kwintet Stephana to z kolei dużo bardziej odległy obiekt, znajdujący się 290 milionów lat świetlnych od nas. Jest pierwszą zwartą grupą galaktyk, którą odkryto (dokonał tego Édouard Stephan w 1877 roku).
W przypadku SMACS 0723 mamy do czynienia ze zjawiskiem soczewkowania grawitacyjnego. Masywna gromada galaktyk powiększa i zaburza światło obiektów znajdujących się za nią, co pozwala na spojrzenie na ekstremalnie dalekie i niezwykle słabe galaktyki.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wystrzelony 25 grudnia 2021 roku. Posiada zwierciadło o średnicy 6,5 metra i będzie prowadził obserwacje w podczerwieni. Jest to projekt realizowany przez NASA, we współpracy z agencjami kosmicznymi ESA i CSA.
Poniżej oficjalny kanał NASA i oczekiwanie na premierę.