Przejdź do treści

Ceny mieszkań idą w dół. W internecie rekordowa liczba ofert

Źródło: pixabay.com

W październiku padł rekord liczby internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań – podał Expander i Rentier.io w raporcie. Było ich aż o ponad jedną trzecią więcej rok do roku. Analitycy wskazują, że przyczyną mogą być kłopoty na rynku najmu. Za tym idą ostatnio spadki cen w większości badanych miast – informuje businessinsider.com.pl.

Po usunięciu duplikatów ogłoszeń dotyczących tego samego mieszkania Expander i Rentier.io wyliczyły, że w październiku dostępnych było 66.441 ogłoszeń sprzedaży mieszkania. To aż o 37 proc. więcej niż przed rokiem.

"Odkąd przygotowujemy nasze raporty nie odnotowaliśmy jeszcze tak wielu internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań" – napisano w raporcie.

Dla Warszawy i Krakowa nie ma dobrych wiadomości

Wśród badanych 16 miast ceny spadły w dziewięciu z nich, a wzrosły w siedmiu. Ogłoszeń dotyczących używanych mieszkań było aż o 49 proc. więcej, a nowych – o 13 proc. Ewidentnie ożywił się tzw. rynek wtórny – podano w raporcie.

Zestawienie prezentuje porównanie cen z marcem, czyli początkiem pandemii. Z obliczeń wynika, że wzrost liczby ofert wpłynął na spadki cen. Najbardziej ceny spadły w Katowicach – o 6 proc. (spadek o 3 proc. rok do roku), Radomiu – o 5 proc. (wzrost o 14 proc. rdr) i w Białymstoku – o 4 proc. (wzrost o 1 proc. rdr).

Ceny na rynku pierwotnym i wtórnym w ostatnich miesiącach stały w miejscu. Czyżby zaczynały spadać? Październik w wielu miastach przyniósł nieznaczne obniżki#ryneknieruchomości #cenymieszkań #otodom pic.twitter.com/e2DHbu1tUm

— Otodom (@otodom) November 25, 2020

Dla osób poszukujących mieszkania w Warszawie i Krakowie nie ma dobrych wiadomości. Ceny w obu miastach wzrosły od marca o 3 proc., a w porównaniu z październikiem 2019 o odpowiednio 10 proc. i 9 proc. Warszawa jest przy tym najdroższym miastem, jeśli chodzi o oferty sprzedaży mieszkań – średnio sprzedający chcą 10,9 tys. zł za m2 – czytamy w serwisie. 

Utrudnienia przy kredytach hipotecznych

Na spadek cen oprócz wzrostu liczby ofert sprzedaży wpływ mogą mieć utrudnienia nakładane przez banki przy kredytach hipotecznych. Wiele z banków tworzyło rezerwy na wzrost ryzyka związanego z pandemią i ryzyko próbowano ograniczać, zaostrzając kryteria kredytowe. Dopiero od listopada zaczęto luzować te obostrzenia.

To skutkowało niższym popytem na mieszkania. Dodatkowo w przypadku kredytów hipotecznych po raz kolejny wzrosły marże w ofertach kredytów z najniższym (10 proc.) wkładem własnym. "Przeciętna marża w takim przypadku wynosi już 3,17 proc. i jest najwyższa od 2009 r." – podano w raporcie Expandera i Rentier.io.

businessinsider.com.pl

Wiadomości

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Fogiel: w Waszyngtonie świeci się na czerwono, że płk Dusza wraca do SKW

Najnowsze

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów