Przejdź do treści

Minister Skarbu Państwa gościem programu "W Punkt"

Źródło: Telewizja Republika

Dzisiejszym gościem programu "W Punkt" o g. 20 będzie minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz.

– Skala waszej pazerności była i jest porażająca (...) Dochodziło do nieprawidłowości, zaniechań i afer. Dochodziło również do przestępstw, które będą miały swoje konsekwencje. PO i PSL grzeszyły. Wasi nominaci działali przeciwko interesom naszego państwa. Były to dla was tłuste lata, dla tych, których wspieraliście. Ale teraz nie ma świętych krów. Każdy może zostać odwołany. Na usta cisną się słowa marszałka Piłsudskiego, który powiedział, że tego typu ludzi należy "gonić" – podkreślał z sejmowej mównicy podczas prezentowania audytu rządów PO-PSL minister skarbu Dawid Jackiewicz.

Telewizja Republika

Wiadomości

Sondaż prezydencki: Nawrocki miażdży Trzaskowskiego w drugiej turze

Dramatyczny pościg zakończony dachowaniem i pożarem

Kowalski: ta zła i cyniczna władza wie, że przegrywa

Owsiak kłamie w sprawie Republiki. Stacja żąda przeprosin

Oświadczenie Telewizji Republika SA

Trzaskowski może przegrać w II turze

Niemieckie media: lekcji płynącej z Auschwitz grozi zapomnienie

Express Republiki

Boniek o prokuraturze: obrzucono błotem uczciwych ludzi

Święczkowski o Tuskowcach: „Rząd ma konstytucję w lekkim poważaniu i nie chce dialogu”

Śledztwo w sprawie Orlenu. Zawiadomienie złożył Daniel Obajtek

Pawełczyk-Woicka: Z państwa czyniony jest kabaret, zupełnie nieoczekiwany i niepotrzebny

PKW przekazała decyzję ws. sprawozdania PiS!

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: międzynarodowa ceremonia pamięci ofiar

Przed nami rekordowo ciepły luty

Najnowsze

Sondaż prezydencki: Nawrocki miażdży Trzaskowskiego w drugiej turze

Oświadczenie Telewizji Republika SA

Trzaskowski może przegrać w II turze

Niemieckie media: lekcji płynącej z Auschwitz grozi zapomnienie

Express Republiki

Dramatyczny pościg zakończony dachowaniem i pożarem

Kowalski: ta zła i cyniczna władza wie, że przegrywa

Owsiak kłamie w sprawie Republiki. Stacja żąda przeprosin