– Scenariusze militarne są tylko elementami większego planu politycznego. Spodziewałbym się jeszcze kilku ofensyw, które będą mieć na celu sprawdzanie reakcji Zachodu – mówił w programie „Wolne głosy” dr Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
Odnosił się do analizy ośrodka Stratfor, który przedstawił kilka scenariuszy rozwoju konfliktu na Ukrainie.
– Wadą scenariuszy jest rozpatrywanie ich tylko w aspekcie wojskowym. Nie wspomniano o kwestiach politycznych. A sama przyczyna wojny na Ukrainie jest stricte polityczna – wyjaśniał politolog. Zdaniem Żurawskiego vel Grajewskiego Rosji chodzi o to, że Ukraina zdecydowała o zmianie kursu rozwoju i odstąpienie od rosyjskiej ideologii dotyczącej wspólnoty takich krajów jak Białoruś czy Ukraina.
– Celem nie będzie zdobycie jakiś rubieży – podkreślał politolog. Jego zdaniem Rosja może przeprowadzić różnego rodzaju operacje na zasadzie testowania, nie zaś otwartego uderzenia. – Rosji chodzi o skompromitowanie rządu w Kijowie. Bardzo prawdopodobne jest uderzenie na Mariupol i zdobycie dostępu do Krymu. Mam też informacje o aktywności Rosjan w Naddniestrzu – mówił Żurawski vel Grajewski.
– Scenariusze militarne są tylko elementami większego planu politycznego. Spodziewałbym się jeszcze kilku ofensyw, które będą mieć na celu sprawdzanie reakcji Zachodu – ocenił.