Chińczyk z polskim paszportem zatrzymany w Szanghaju za morderstwo popełnione prawie ćwierć wieku temu.
Chiński „Dziennik Prawny” opisuje dziś historię Michała Shenga (czyt: szenga), który - zdaniem śledczych - zmienił tożsamość i zdobył polski paszport po to, aby uciec od odpowiedzialności karnej w Chinach.
Według informacji podawanych przez „Dziennik Prawny” Michał Sheng został zatrzymany po przylocie z Polski na lotnisku w Szanghaju 13 grudnia. Mężczyzna udawał, że nie mówi po chińsku i rozumie wyłącznie język polski.
Chińscy śledczy zarzucają mu udział w bójce, której jeden z uczestników zmarł. W latach 90-ych miał przedostać się przez zieloną granicę do Birmy, a stamtąd - dzięki fałszywemu polskiemu paszportowi - na zachód.
Jak podaje „Dziennik Prawny” Michał Sheng uzyskał polskie obywatelstwo po ślubie z Polką. W Polsce handlował m.in. ubraniami i elektroniką. Jak podają chińskie media, przed zatrzymaniem wielokrotnie odwiedzał Chiny do momentu zidentyfikowania go przez tamtejszą policję.
【浙江男子杀人逃亡24年被抓,已漂白身份成波兰富商】浙江省公安厅通过大数据研判和熟人甄别,最终明确持波兰籍护照的男子MICHAL. SHENG(迈克尔.盛),就是潜逃24年之久盛某志,盛某志是台州椒江警方一直通缉的命案逃犯,也是“1994.2.14” 故意杀人案最后一名在逃人员。 pic.twitter.com/B8plD0hV6z
— China Police (@cnpoliceofficer) 27 grudnia 2018