Zmarła ukochana wokalistka brytyjskich weteranów II wojny światowej. Vera Lynn odeszła w wieku 103 lat

Nie żyje ikona brytyjskiej muzyki. Vera Lynn, wokalistka, która podczas II wojny światowej była jedną z głównych artystek estradowych, odeszła w wieku 103 lat.
Wokalistka była znana z wykonań takich hitów jak „We'll Meet Again”, „The White Cliffs of Dover” czy „Land of Hope and Glory”.
Urodzona 20 marca 1917 r. Lynn koncertowała podczas II wojny światowej dla żołnierzy w Indiach, Birmie oraz Egipcie. Również po wojnie pozostała popularna. Ma na koncie liczne występy w radiu i telewizji, zarówno w USA jak i Wielkiej Brytanii.
W roku 2009 została najstarszą żyjącą wokalistką na szczycie brytyjskiej listy albumów Top 20. Była zaangażowana w działalność charytatywną, związaną zwłaszcza z byłymi żołnierzami, ale także niepełnosprawnymi dziećmi oraz rakiem piersi. Weterani II wojny światowej uwielbiali wokalistkę.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"