Policja londyńska, która bada środowy zamach w Londynie twierdzi, że napastnik działał sam. Policja zapewnia, że nic nie wskazuje na to, że planowane mają być dalsze akty terroru.
W środowym zamachu zginęło pięć osób, w tym zamachowiec.
Reprezentant policji Neil Basu powiedział wczoraj, że możliwe, iż nigdy nie poznamy dokładnie motywów, jakimi kierował się sprawca. – Wyjaśnienia mogły umrzeć wraz z nim. Uważamy, że Masood działał sam, wywiad nie ma również żadnych informacji o tym, że są zaplanowane kolejne zamachy – dodał.
Policja wcześniej informowała, że napastnik urodził się w 1964 roku w hrabstwie Kent jako Adrian Russell Ajao, po przejściu na islam miał zamieszkać w Arabii Saudyjskiej. Mężczyzna po powrocie kilkakrotnie był skazywany za napaści, w tym za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także za posiadanie broni i wykroczenia przeciwko porządkowi publicznemu.