Potężna eksplozja w amerykańskiej bazie wojskowej w Bagramie w Afganistanie. Cztery osoby zginęły, a 14 zostało rannych. Talibowie przyznali się do dokonania zamachu.
Do wybuchu doszło w sobotę w amerykańskiej bazie powietrznej w Bagramie, mieście położonym na północ od stolicy Afganistanu, Kabulu. W wyniku eksplozji zginęło 4 osoby, a 14 innych zostało rannych. Do zdarzenia doszło, gdy znajdujące się w bazie osoby przygotowywały się do obchodów dnia weterana.
Jak donosi Reuters, Talibowie przyznali, że to oni odpowiadają za eksplozję w bazie w Bagramie. Prawdopodobnie było to działanie zamachowca-samobójcy. Lokalne afgańskie media mówią o człowieku z pasem Szahida ubranym jak jeden z robotników w bazie.
Baza w Bagramie to największa jednostka wojskowa NATO na terenie Afganistanu.