Zagraniczni turyści nie będą już mogli wjechać do Izraela. Wieczorem polskiego czasu wchodzą w życie nowe restrykcje, ustanowione przez władze Izraela. Wszystko w związku z pandemią koronawirusa.
Od poniedziałku wszyscy wracający do kraju Izraelczycy muszą poddać się domowej kwarantannie. Od dzisiejszego popołudnia obowiązek odizolowania się będzie dotyczyć także wszystkich gości z zagranicy. Zostaną oni wpuszczeni na teren Izraela tylko, gdy udowodnią, że mogą poddać się kwarantannie w warunkach domowych, a nie hotelowych. W praktyce oznacza to, że przeważająca większość przyjezdnych nie zostanie wpuszczona do Izraela.
Miejscowe władze odsunęły o kilka dni wejście w życie przepisów dla cudzoziemców, by dać szansę grupom, które zaplanowały już pobyt na anulowanie podróży lub zorganizowanie wcześniejszego wyjazdu z Izraela. W praktyce bowiem w Izraelu zakazane są imprezy masowe oraz uroczystości z udziałem więcej niż stu osób.
W sąsiedniej Autonomii Palestyńskiej obowiązuje stan wyjątkowy i wprowadzono bezwzględny zakaz wjazdu osób z zagranicy. Zamknięta jest m.in. Bazylika Bożego Narodzenia w Betlejem.
W Izraelu odnotowano dotąd 97 przypadków zakażenia koronawirusem, a w Autonomii Palestyńskiej 25 przypadków. Nie wiadomo, jak długo będą obowiązywać restrykcje. Istnieje jednak duże ryzyko, że tegoroczne święta wielkanocne w Jerozolimie przebiegać będą bez udziału turystów i pielgrzymów ze świata.