Nie bał się rzucać w policję kamieniami podczas zamieszek w Baltimore, za to przerażony uciekał przed, wyraźnie pokazującą swój negatywny stosunek do jego postępowania, matką. Kobieta wyprowadziła zamaskowanego chłopaka z tłumu i, nie przebierając w słowach, karciła go za udział w rozróbie.
Co najmniej 15 policjantów zostało rannych, a dwóch przewieziono do szpitala w wyniku zamieszek do jakich doszło w Baltimore po pogrzebie 25-letniego czarnoskórego mężczyzny, który zmarł po aresztowaniu.
Zamieszki rozpoczęły się późnym popołudniem w północno-zachodniej dzielnicy Mondawmin z Baltimore , w której odbył się pogrzeb Freddiego Greya. Rozwścieczony tłum, który obwinia policję o spowodowanie śmierci mężczyzny rzucał w funkcjonariuszy butelkami, kamieniami i cegłówkami. CZYTAJ WIĘCEJ...