Przejdź do treści

Z. Rau: Szczyt Trójkąta Weimarskiego najprawdopodobniej w przyszłym roku

Źródło: PAP

Szczyt przywódców państw Trójkąta Weimarskiego najprawdopodobniej odbędzie się w pierwszej połowie przyszłego roku; do spotkania szefów dyplomacji tego formatu dojdzie w przyszłym roku w Polsce - poinformował w piątek w Berlinie szef MSZ Zbigniew Rau.

Szef polskiej dyplomacji w czwartek w Paryżu wziął udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego. Po pierwszym od czterech lat spotkaniu w tym formacie podpisana została także deklaracja Trójkąta Weimarskiego potwierdzająca stanowisko Unii Europejskiej wzywające do podjęcia działań na rzecz pokoju, bezpieczeństwa, demokracji i praw człowieka oraz do ochrony wartości, na których Unia została ustanowiona, a także jej własnych interesów.

Rau podczas piątkowego briefingu określił reaktywację Trójkąta Weimarskiego jako szczególnie znaczące wydarzenie; sam format ma jego zdaniem potencjał do wymiany poglądów i budowania konsensusu. Każde z trzech należących do niego państw - Polska, Niemcy, Francja - reprezentuje nie tylko własne interesy, ale także interesy różnych regionów Europy - dodał. "Jest to użyteczne i, wydaje się, potrzebne forum dla zrównoważonego funkcjonowania UE" - mówił Rau.

Deklaracja podpisana w czwartek w Paryżu według szefa polskiej dyplomacji odzwierciedla to, co łączy Francje, Polskę i Niemcy w postrzeganiu kryzysu na Białorusi, relacji UE z Rosją, zagrożeń dla bezpieczeństwa UE, sytuacji na Morzu Śródziemnym.

Wśród różnic między krajami Trójkąta wymieniał m.in. pakt migracyjny i reformę prawa azylowego.

- Jeśli chodzi o kwestię propozycji paktu migracji i azylu, to rzeczywiście tutaj różnimy się w jednej kwestii, która jednak ma zasadnicze znaczenie - chodzi o niedobrowolny charakter relokacji migrantów, którzy pojawią się na obszarze UE. Różnimy się tutaj z naszymi partnerami, bo uważamy, że taka relokacja musi mieć dobrowolny charakter-  - powiedział szef MSZ.

- Migranci relokowani muszą chcieć do Polski przyjechać, a nasze doświadczenia są takie, że tej woli często nie ma, a druga sprawa - też musi opierać się to na zgodzie państwa przyjmującego. Natomiast to, co warto zaznaczyć, że w naszej dyskusji pojawiło się takie stanowisko Niemiec, które sprowadza się do tego, że zasada solidarności powinna się wyrażać na bardzo różne sposoby zależnie od specyfiki poszczególnych państw" - dodał.

Rau relacjonował, że w trakcie spotkania wyraził także stanowisko polskiego rządu, który nie tylko przyjmuje migrantów z Ukrainy, ale też spodziewa się napływu migrantów z Białorusi.

Pytany o przyszłość Trójkąta Weimarskiego, odparł, że możliwy jest szczyt przywódców jeszcze w przyszłym roku.

- Jest dobrą tradycją to, że jakkolwiek podstawą tej formuły są spotkania ministrów spraw zagranicznych, to z reguły po nich następuje spotkanie głów państw i szefów rządów, i jakkolwiek szczegóły tutaj zostały jeszcze niejako zawieszone, bo to wymaga koordynacji kalendarzy (...) prezydentów Polski i Francji i kanclerz Niemiec, to jednak Francuzi, którzy są gospodarzami tego wydania Trójkąta Weimarskiego, przyznali, że rzeczywiście będą się starać, żeby do takiego spotkania doszło, najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku" - powiedział szef polskiej dyplomacji.- "Przyszłoroczne spotkanie ministrów spraw zagranicznych, bo istnieje wola, że ma ono mieć miejsce, odbędzie się w Polsce - dodał Rau.

Po zakończeniu rozmów w formacie Trójkąta Weimarskiego jeszcze w czwartek Rau udał się z Paryża do Berlina, gdzie odbył dwustronne rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maasem. W piątek natomiast w stolicy Niemiec szef polskiej dyplomacji odwiedził Fundację Koerbera i spotkał się z premierem Brandenburgii, koordynatorem rządu Niemiec ds. relacji z Polską Dietmarem Woidke.

Pytany o poruszenie kwestii historycznych w relacjach polsko-niemieckich podczas rozmów z Maasem, Rau odparł, że w Bundestagu jest szeroka ponadpartyjna koalicja zgodna co do budowy pomnika polskich ofiar II wojny światowej w Niemczech.

-Wydaje się, tak jak mnie zapewniano, że jest to kwestia tygodni, a nie miesięcy" - mówił Rau.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji kwestia budowy pomnika jest obecna w przestrzeni publicznej w Niemczech, co - jak dodawał - polski rząd odnotowuje z satysfakcją.

Jeszcze przed spotkaniem z ministrem spraw zagranicznych Polski szef niemieckiej dyplomacji zapowiedział wśród tematów rozmów współpracę w dziedzinie energetyki.

Rau relacjonował, że podczas spotkania pojawił się taki temat, jednak jest jeszcze zbyt mało szczegółów, aby zapowiedzieć konkretne projekty.

- Ta niemiecka propozycja bez wątpienia spotka się z naszym zainteresowaniem, ale w zasadzie mamy do czynienia z pewnym pomysłem, teraz trzeba przekazać to ekspertom, decydentom i wtedy, jeśli będziemy mieli pierwsze opinie dotyczące charakteru tego przedsięwzięcia, to po polskiej stronie na pewno do tej kwestii wrócimy - podkreślił Rau.

Konferencja, która odbyła się w Instytucie Polskim w Berlinie, była ostatnim punktem trzydniowej wizyty w stolicach Niemiec i Francji szefa polskiej dyplomacji.

PAP

Wiadomości

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Trzeci miesiąc masowych protestów. Dymisja premiera nic nie dała

Ktoś nas ostrzega. Sztuczna inteligencja skrywa "cień zła"

Zagadka dronów nad New Jersey została rozwikłana

Astronomowie odkryli super-Ziemię. Tuż za rogiem. Kosmicznym...

TYLKO U NAS

Cały niemiecki mainstream polityczny relatywizuje prawdę o zbrodni niemieckiej na Polakach

Ścigali go czerwoną notą Interpolu. Wpadł na Podlasiu

Najnowsze

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców