Ewakuacja lotniska w Nowym Jorku. Z podziemi buchnął wielki ogień. Po eksplozji pod budynkiem terminala C wyprowadzono część pasażerów. Pozostali utknęli w olbrzymich kolejkach.
Płomienie wychodzące z wysadzonej studzienki udało się ugasić w godzinę, ale konieczne było wyłączenie prądu w części lotniska. Stanęły windy, schody ruchome, taśmy z bagażami i wszystkie urządzenia elektronicznej kontroli.
Pożar wzbudził krótką panikę przy bramkach bezpieczeństwa. W tym samym czasie rzuciło się do nich zbyt wielu ludzi, donosi "New York Daily News".
Lines are starting to move along. Please continue to allow extra time at Newark Terminal C Screening. #PAPD #PAPDARFF #ARFF #PAPDPROTECTSNYNJ #EWRAirport #NewarkAirport #EWR pic.twitter.com/b4alQLlFRd
— Port Authority PBA (@PAPD911) 12 stycznia 2018
Due to a fire in a PSE&G manhole fire outside Terminal C, PSE&G has cut power temporarily and the terminal is under back-up generator power. The C-1 wing has been evacuated as a precaution. Fliers should contact United Airlines for info on their flights.
— Newark Airport (@EWRairport) 12 stycznia 2018
BREAKING: Transformer fire under Terminal C forces partial evacuation at Newark Airport. pic.twitter.com/ozfd8xSKOs
— Breaking911 (@Breaking911) 12 stycznia 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.