Wybory w Rumunii. Tego nikt się nie spodziewał!
I miejsce po przeliczeniu głosów z 99,9 proc. komisji wyborczych w wyborach prezydenckich w Rumunii, zajmuje Calin Georgescu kandydat o poglądach prawicowych. Socjaldemokratyczny premier Rumunii Marcel Ciolacu, uważany za pewnego zwycięzcę pierwszej tury wyborów prezydenckich w tym kraju, spadł na trzecie miejsce.
Wybory prezydenckie w Rumunii
Wyniki wyborów są zaskoczeniem dla wszystkich, od polityków i wyborców po socjologów i media. Georgescu to polityk o poglądach prawicowych, nieposiadający zaplecza partyjnego, który zdobył popularność głównie dzięki kampanii na TikToku. W sondażach przed wyborami mógł liczyć na 4-10 proc. poparcia.
Po zliczeniu głosów z 99,9 proc. komisji Georgescu ma 22,91 proc..
Szefa rządu wyprzedziła Elena Lasconi, liderka centroprawicowej partii USR (Związek Ocalenia Rumunii). Jej przewaga nad Ciolacu wynosi obecnie tylko o kilkaset głosów, a w ujęciu procentowym oboje mają taki sam wynik - 19,16 proc.
Nadal nie jest przesądzone, kto zajmie drugie miejsce.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.