W Rosji trwają wybory władz lokalnych i regionalnych. Niezależne media informują o wielu przypadkach naruszenia ordynacji i fałszerstw.
- Policja w Moskwie zatrzymała w niedzielę, w dniu wyborów lokalnych, co najmniej dziewięć osób, m.in. członkinię grupy punk-rockowej Pussy Riot Marię Alochinę i dziennikarza niezależnej "Nowej Gaziety" Ilję Azara. Zatrzymanych przewieziono na komisariat.
Aktywiści zostali zatrzymani w centrum Moskwy, na ulicy Twerskiej, gdzie trwają obchody Dnia Miasta. "Nowaja Gazieta" podała, że mieli na sobie T-shirty z hasłami poparcia dla osób aresztowanych po niedawnej fali protestów opozycji w Moskwie. Azar przekazał jednak, że nie miał na sobie takiego stroju, a policjanci powiedzieli mu, że znajduje się na liście "podejrzanych osób".
Organizacja OWD-Info, monitorująca zatrzymania w Rosji, podała 14 nazwisk osób zatrzymanych.
Wcześniej w niedzielę policja zatrzymała w centrum rosyjskiej stolicy siedem osób, które rozdawały ulotki wyrażające poparcie dla więźniów politycznych. Policjanci powołali się na zakaz agitacji w trakcie trwających wyborów do Moskiewskiej Dumy Miejskiej.
Rosyjska opozycja już kilka tygodni temu uznała wybory za niezgodne z zasadami demokracji.
W lipcu komisje wyborcze pod różnymi pretekstami wyeliminowały z udziału w wyborach opozycyjnych kandydatów, co doprowadziło do masowych protestów, które organizowane były przez wiele tygodni.
Radio ”Echo Moskwy” podało, że w całym kraju dochodzi do przypadków korumpowania wyborców oraz podrzucania do urn wypełnionych kart do głosowania.
Organizacja ”Gołos” monitorująca przebieg wyborów zarejestrowała ponad półtora tysiąca przypadków złamania ordynacji wyborczej, z czego 600 w Moskwie.
Niezależni obserwatorzy informują, że najczęściej do naruszenia prawa dochodzi w trakcie głosowania wyjazdowego, gdy członkowie komisji wyborczej przyjeżdżają do chorych do domów i zmuszają takich wyborców do oddania głosu na konkretnego kandydata.