13 tysięcy komisji egzaminacyjnych sprawdza od rana wiedzę uczniów na Półwyspie Apenińskim. Egzamin dojrzałości trwa godzinę i ma tylko formę ustną – to wynik obostrzeń spowodowanych Covid-19
Po stu dniach zamknięcia będącego następstwem pandemii, włoskie szkoły zostały otwarte na matury. - Jestem przekonana o słuszności zorganizowania egzaminu dojrzałości z fizycznym udziałem uczniów przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa – powiedziała minister edukacji Lucia Azzolina. - Matura to symbol kroku w dorosłość, więc nie mogłam pozbawić go młodzieży – dodała. Szefowa resortu edukacji wybrała na spotkanie z prasą Bergamo, miasto szczególnie doświadczone w czasie pandemii.
Przygotowanie matur z udziałem młodzieży nie było na początku czymś oczywistym – niektóre kraje się na nie nie zdecydowały – powiedziała minister Azzolina.
Tegoroczna matura w Italii różnić się będzie od tradycyjnego, dorocznego egzaminu dojrzałości. Uczeń staje przed sześcioosobową komisją, która będzie sprawdzać jego wiedzę przez blisko godzinę. Egzamin podzielony został na sześć części: prezentacja pracy pisemnej dostarczonej wcześniej mailem przez ucznia, analiza tekstu z literatury włoskiej, interdysceplinarna rozmowa na podstawie materiałów dostarczonych przez komisję, relacja na temat praktycznych nabytych przez ucznia oraz pytania z zakresu zagadnień dotyczących obywatelstwa i konstytucji. - Niewykluczone są tez pytania o osobiste przeżycia ucznia z czasu przymusowego pobytu w domach - zaznaczyła minister Azzolina.
Zasady uczestnictwa w maturach w czasie pandemii zbliżone są do realiów polskich: obowiązkowe maseczki, żel do dezynfekcji rak w sali, odstępy miedzy ławkami i konieczność stawienia się na egzamin co najmniej na kwadrans przed czasem w celu rejestracji, podczas której mają zostać zachowane odstęoy miedzy poszczególnymi osobami.