Przejdź do treści

Władze Korei Płd.: zbiegły do Korei Północnej mężczyzna raczej nie jest zakażony koronawirusem

Źródło: pixabay

Zbieg, który według mediów Korei Płn. podejrzany jest o przywleczenie do kraju pierwszej infekcji Covid-19, prawdopodobnie jest zdrowy – powiedział w poniedziałek wysokiej rangi przedstawiciel południowokoreańskich władz medycznych Jun Tae Ho.

Oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA podała w niedzielę, że w kraju pojawiło się pierwsze podejrzenie zakażenia koronawirusem. Objawy infekcji zaobserwowano według niej u mężczyzny, który trzy lata wcześniej zbiegł z Korei Płn. do Korei Płd., a w ubiegłym tygodniu powrócił.

W związku z tym przypadkiem przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zarządził wprowadzenie „maksymalnego systemu kryzysowego" i blokadę przygranicznego miasta Kaesong, do którego zbieg przybył 19 lipca - przekazała KCNA.

24-letni mężczyzna prawdopodobnie wyminął strażników i wpław przedostał się z wyspy Gwanghwa przez granicę do Korei Płn. - podała w poniedziałek agencja prasowa Yonhap, powołując się na południowokoreańskie wojsko.

Służby medyczne w Seulu oceniły jednak, że mężczyzna prawdopodobnie nie był zakażony koronawirusem. „Ta osoba nie jest zarejestrowana jako pacjent z Covid-19, ani zaklasyfikowana jako ktoś, kto miał kontakt z pacjentami” - powiedział Jun na konferencji prasowej.

Według ekspertów cytowanych przez Yonhap władze Korei Płn. mogą używać sprawy zbiega, by zrzucić na Koreę Płd. odpowiedzialność, jeśli wbrew informacjom przekazywanym przez Pjongjang koronawirus rozprzestrzenia się w ich kraju. Jak dotąd reżim nie potwierdził oficjalnie ani jednego przypadku zakażenia, ale komentatorzy od dawna byli co do tego sceptyczni.

Na początku lipca Kim Dzong Un ocenił, że Korea Płn. „całkowicie zapobiegła rozprzestrzenianiu się koronawirusa”, a północnokoreańskie ministerstwo zdrowia informowało, że wszystkie 922 osoby poddane w tym kraju testom na obecność patogenu uzyskały wynik ujemny

PAP

Wiadomości

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Komitet wyborczy Karola Nawrockiego jest już zarejestrowany

Rosną szanse na obniżki cen na stacjach paliw

Najnowsze

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych