Przewodniczący rosyjskiej Dumy Wiaczesław Wołodin podczas rozmowy z prezydentem Rosji poruszył temat zmiany konstytucji i kadencyjności prezydenta. – W społeczeństwie są pytania, szanowny Władimirze Władimirowiczu. To jest czas, kiedy mógłby pan odpowiedzieć na te pytania – mówił Wołodin.
Pytany przez dziennikarzy jego rzecznik Dmitrij Pieskow oświadczył, że Kreml nie ma oficjalnego stanowiska na ten temat. Jednak eksperci nie mają wątpliwości, że spotkanie miało być próbą ubicia gruntu pod szerszą dyskusję na temat zniesienia ograniczeń dotyczących władzy prezydenta.
Obecnie rosyjska konstytucja pozwala prezydentowi na sprawowanie dwóch następujących po sobie kadencji. To oznacza, że po skończeniu obecnej kadencji w 2024 roku, Putin nie mógłby ponownie ubiegać się o ten urząd przynajmniej do roku 2030 – czytamy na portalu Wirtualnej Polski.
W 2018 roku Władimir Putin rozpoczął swoją czwartą kadencję jako prezydent Rosji. Kiedy po dwóch kadencjach konstytucja zabraniała mu ubiegania się o prezydenturę, w 2008 rolę tę objął jego zaufany człowiek Dmitrij Miedwiediew. W tym czasie Putin był premierem.