Przejdź do treści
Wielotysięczne demonstracje przeciwko rządom lewicy
PAP

W kilku hiszpańskich miastach odbyły się demonstracje z udziałem kilkunastu tysięcy osób przeciwko rządowi Pedro Sancheza. Głównym żądaniem demonstrantów było odstąpienie przez premiera od planu amnestii dla separatystów z Katalonii.

Do największych niepokojów doszło w Madrycie, gdzie w kierunku funkcjonariuszy policji rzucano petardami i butelkami. Jedna z nich raniła relacjonującego manifestację dziennikarza telewizji „La Sexta”. Komentatorzy twierdzą, że zdarzenie nie było przypadkowe, gdyż podczas wiecu grożono dziennikarzom tej stacji, a jeden z demonstrantów uderzył kamerzystę. Według policji w proteście w hiszpańskiej stolicy dwie osoby zostały ranne, zatrzymano jednego z agresywnych demonstrantów.

Zarówno w Madrycie, jak i podczas wieczornego wiecu w Barcelonie, skandowano hasła przeciwko premierowi Pedro Sanchezowi oraz katalońskim separatystom. W stolicy Katalonii kilku demonstrantów spaliło zdjęcia szefa hiszpańskiego rządu oraz flagi regionu.

W Maladze, gdzie w piątek wieczorem odbyło się spotkanie premiera Sancheza z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, część demonstrantów weszła na jezdnię blokując przez ponad godzinę ruch na głównych arteriach miasta.

Protesty przeciwko planom rządu Sancheza objęcia amnestią separatystów z Katalonii, w tym organizatorów nielegalnego referendum niepodległościowego z 1 października 2017 r., trwają w Hiszpanii od ponad tygodnia. Dotychczas największe zamieszki miały miejsce w Madrycie, gdzie funkcjonariusze kilkakrotnie użyli pałek, gazu łzawiącego oraz strzelali z gumowych kul. W starciach rannych zostało około 50 osób.

Choć socjaliści premiera Sancheza przegrali wybory parlamentarne 23 lipca, ale zwycięzcom z centroprawicowej Partii Ludowej (PP) nie udało się zdobyć wotum zaufania Kongresu Deputowanych (niższej izby parlamentu) dla rządu Alberto Nuneza Feijoo.

Kierownictwo Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) liczy, że dzięki zawartym w ostatnich dniach porozumieniom uda się mu zyskać poparcie parlamentu dla trzeciego rządu Sancheza ze strony bloku partii radykalnej, lewicy z partii Sumar oraz ugrupowań regionalnych, w tym separatystów z Kraju Basków i Katalonii.

 

PAP

Wiadomości

Kanthak: zatrzymanie Sutryka i Palikota to gra polityczna i część spektaklu medialnego

Trump mianuje kolejne osoby do swojej administracji. ZOBACZ KTO TRAFI DO BIAŁEGO DOMU!

Tygodniami ukrywał się w lesie. Miał powód

Dzisiaj informacje TV Republika

Wnuczka Donalda Trumpa oczarowała świat

Inflacja rośnie, jest co raz drożej. Jak dużą odpowiedzialność za sytuację ponosi rząd?

Marek Sawicki wytyka nieudolność państwa

Gigantyczny smog. Szkoły w Pendżabie wciąż zamknięte

Radykalny krok papieża. Chce by diecezja rzymska dała swoje nieruchomości tym, którzy nie mają gdzie mieszkać

Jak Siemoniak "odwrócił kota ogonem"

Niemcy z Polską wspólnie będą nam serwować politykę LGBT. Właśnie podpisano porozumienie!

Ziemkiewicz: bez wiedzy Donalda Tuska, Sutryk nie zostałby zatrzymany, tu chodzi o coś więcej

Reżim antykatolicki wydalił z kraju biskupa

Dziś o 21:10 w "Kulisach manipulacji" o tym, kim jest tak naprawdę Radosław Sikorski

Spółki Skarbu Państwa - nowe "kadry" Tuska i fatalne wyniki

Najnowsze

Kanthak: zatrzymanie Sutryka i Palikota to gra polityczna i część spektaklu medialnego

Wnuczka Donalda Trumpa oczarowała świat

Inflacja rośnie, jest co raz drożej. Jak dużą odpowiedzialność za sytuację ponosi rząd?

Marek Sawicki wytyka nieudolność państwa

Gigantyczny smog. Szkoły w Pendżabie wciąż zamknięte

Trump mianuje kolejne osoby do swojej administracji. ZOBACZ KTO TRAFI DO BIAŁEGO DOMU!

Tygodniami ukrywał się w lesie. Miał powód

Dzisiaj informacje TV Republika