W Watykanie nie odbędą się w czwartek żadne uroczystości upamiętniające 10. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Przypada ona w dniu inauguracji Triduum Paschalnego, gdy Franciszek odprawi dwie msze. Nie zaplanowano tradycyjnej polskiej mszy przy grobie papieża.
Papież Jan Paweł II zmarł wieczorem 2 kwietnia 2005 roku, po wielu latach walki z chorobą Parkinsona.
Brak specjalnych uroczystości w rocznicę śmierci papieża wynika przede wszystkim z programu watykańskich uroczystości liturgicznych Wielkiego Czwartku, ale także z zasad kultu osób wyniesionych na ołtarze. W przypadku błogosławionych i świętych dedykowaną im uroczystością jest dzień wspomnienia liturgicznego. Świętego Jana Pawła II wspomina się w Kościele 22 października, w rocznicę inauguracji jego pontyfikatu w 1978 roku. Być może o 10. rocznicy śmierci papieża Polaka Franciszek wspomni w jej przeddzień podczas środowej audiencji generalnej.
W Wielki Czwartek, w przeciwieństwie do poprzednich lat przedstawiciele polskiego duchowieństwa z Rzymu i Watykanu nie spotkają się wcześnie rano na mszy przy jego grobie w Kaplicy św. Sebastiana w bazylice. Wtedy będą już trwały tam przygotowania do Mszy Krzyżma pod przewodnictwem Franciszka. Pielgrzymi będą mogli oddać hołd przy grobie Jana Pawła II po zakończeniu tej mszy, gdy bazylika watykańska zostanie otwarta dla wszystkich.
Podobnie jak w pierwszym i drugim roku swego pontyfikatu, także obecnie Franciszek odprawi popołudniową Mszę Wieczerzy Pańskiej, inaugurującą obchody Triduum Paschalnego poza Watykanem. W poprzednich latach był tego dnia w zakładzie karnym dla nieletnich i w kościelnym ośrodku opieki nad osobami niepełnosprawnymi. W tym roku uda się do rzymskiego więzienia Rebibbia, które w szczególnie symboliczny sposób wiąże się z pontyfikatem Jana Pawła II. To tam polski papież spotkał się 27 grudnia 1983 roku z tureckim zamachowcem Mehmetem Ali Agcą, który ciężko zranił go na placu Świętego Piotra 13 maja 1981 r.
Z roku na rok coraz mniej ludzi przychodzi 2 kwietnia wieczorem na plac przed bazyliką watykańską, by być tam w godzinie śmierci Jana Pawła II, o 21.37. To nawiązanie do czuwania modlitewnego w Watykanie w ostatnich dniach życia papieża. O zwyczaju tym pamięta już tylko niewielka grupa wiernych, przede wszystkim Polacy.
Czytaj więcej:
Kard. Dziwisz: Dawniej były emocje, dziś wracamy do dziedzictwa Jana Pawła II
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!