Kolejnych 888 osób zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wzrosła do 15 464 - poinformowało w sobotę po południu ministerstwo zdrowia.
Bilans obejmuje zgony zarejestrowane w szpitalach w ciągu 24 godzin między godz. 17 w czwartek a godz. 17 w piątek.
Jest on nieco wyższy niż ten podany w piątek, gdy poinformowano o 847 zmarłych. Najwyższą dobową liczbę zgonów odnotowano w piątek 10 kwietnia - było ich 980.
Podawane przez brytyjskie ministerstwo zdrowia statystyki dotyczą tylko zgonów w szpitalach, więc faktyczna liczba jest większa - jak się szacuje o co najmniej 10-15 proc.
Jednocześnie resort zdrowia przekazał, że od początku epidemii przeprowadzono ponad 460,4 tys. testów na obecność koronawirusa, którym poddano ponad 357 tys. osób. W przypadku 114 217 testów uzyskano wynik pozytywny, co oznacza wzrost o 5526 w stosunku do stanu z poprzedniego dnia. To nieznacznie niższy wzrost niż ten, o którym informowano w piątek. Bilans nowych zakażeń obejmuje okres od godz. 9 w piątek do godz. 9 w sobotę.
Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie pod względem liczby zgonów z powodu koronawirusa - więcej ich zanotowano w Stanach Zjednoczonych, we Włoszech, w Hiszpanii i we Francji oraz szóste miejsce na świecie pod względem wykrytych zakażeń - oprócz wspomnianych państw wyprzedzają ją także Niemcy.