W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby stwierdzono 313 zgonów z powodu Covid-19, wskutek czego łączna liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 150 tysięcy - poinformowano w sobotę.
To trzeci przypadek od początku marca 2021 r., by dobowa liczba zgonów była wyższa niż 300, przy czym wszystkie one miały miejsce w ciągu ostatnich 10 dni.
Wielka Brytania z bilansem wynoszącym 150 057 zgonów zajmuje siódme miejsce na świecie - wyższą ich liczbę stwierdzono jedynie w USA, Brazylii, Indiach, Rosji, Meksyku i Peru. W stosunku do liczby mieszkańców znajduje się na 30. miejscu.
Pierwszy zgon z powodu Covid-19 w Wielkiej Brytanii stwierdzono 6 marca 2020 r., poziom tysiąca ofiar śmiertelnych przekroczony został już trzy tygodnie później, a po kolejnych dwóch tygodniach było to już ponad 10 tys. W pierwszej połowie listopada 2020 r. łączny bilans ofiar śmiertelnych przewyższył 50 tys., zaś pod koniec stycznia 2021 r. - 100 tys.
Czytaj: Brytyjski minister zdrowia: służbę zdrowia czeka kilka trudnych tygodni
Jednak wraz ze szczepieniami, które rozpoczęły się w grudniu 2020 r., przyrost ofiar śmiertelnych znacznie spowolnił i od marca zeszłego roku nie zdarzyło się, by średnia dobowa liczba zgonów z siedmiu kolejnych dni przekroczyła 200.
Tym niemniej wariant Omikron, który odpowiada za obecny gwałtowny wzrost liczby zakażeń, zaczyna się przekładać na wyższe statystyki zgonów. W ciągu ostatnich siedmiu dni stwierdzono ich 1271, co jest wzrostem o 38 proc. w stosunku do siedmiu poprzednich.
W sobotę poinformowano również o 146,4 tys. zakażeń wykrytych w ciągu ostatniej doby. To najniższa liczba od 11 dni, ale łączny bilans minionych siedmiu dni - 1,23 mln - jest o ponad 10 proc. wyższy niż był w poprzednich siedmiu.