Od promieni słonecznych zapalony został znicz olimpijski, który przemierzy wraz ze sztafetą sportowców tysiące kilometrów, by dotrzeć do Brazylii na otwarcie Olimpiady.
W ruinach dawnej świątyni bogini Hery w greckiej Olimpii odbyła się ceremonia zapalenia od skupionych promieni słonecznych olimpijskiego ognia. W rolę starożytnej kapłanki wcieliła się grecka aktorka Katerina Lehou. Przekazała ona zapalony płomień pierwszemu uczestnikowi sztafety, greckiemu gimnastykowi Lefterisowi Petrouniasowi.
Trasa sztafety
Sztafeta przemierzać będzie Grecję przez 12 dni. W Atenach znicz znajdzie się na pokładzie samolotu i drogą powietrzną trafi do Brazylii. Tam dotrze 3 maja. W sztafecie weźmie udział 12 tysięcy osób, znicz będzie niesiony przez poszczególnych biegaczy na odcinkach wynoszących około 200 m. Wśród uczestników sztafety znajdą się między innymi dwukrotna mistrzyni olimpijska w siatkówce Fabiana, wicemistrzyni świata w judo Erika Miranda, a także była tenisistka, trzykrotna mistrzyni Wimbledonu i czterokrotna US Open Maria Esther Bueno oraz sześciokrotny mistrz paraolimpijski w pływaniu Clodoaldo Silva.
Nowożytna tradycja
Znicz olimpijski w epoce nowożytnej zapłonął po raz pierwszy podczas igrzysk w Amsterdamie w 1928 roku. Sztafeta niosąca olimpijski ogień pojawiła się na igrzyskach w Berlinie w roku 1936.