Przejdź do treści

Choinka bożonarodzeniowa raniła dwie osoby, jedna nie żyje

Źródło: choinka w Brazylii - x.com/screenshot

Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Maricá, miasta położonego w aglomeracji Rio de Janeiro. Pływająca choinka bożonarodzeniowa o wysokości 56 metrów zawaliła się podczas gwałtownej burzy nad Laguną Araçatiba, powodując śmierć jednego pracownika i raniąc dwie inne osoby.

Do wypadku doszło, gdy pracownicy kończyli ostatnie prace nad konstrukcją, której inaugurację zaplanowano na środę (18 grudnia). Chwilę przed upadkiem, Obrona Cywilna wydała ostrzeżenie o nadciągającej burzy. Mimo, że robotnicy zaczęli się ewakuować, silne podmuchy wiatru i ulewny deszcz doprowadziły do zawalenia struktury, zanim zdołali się oddalić.

Świadkowie zdarzenia nagrali dramatyczny moment, w którym choinka runęła do wody. Na nagraniach widać ludzi desperacko próbujących wydostać się z wody i uniknąć dryfujących szczątków konstrukcji.

Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe, w tym Samu, Obrona Cywilna, Straż Miejska oraz Straż Pożarna. Jeden z pracowników, przewieziony do szpitala Conde Modesto Leal, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Dwóch pozostałych rannych trafiło do szpitala Dr. Ernesto Che Guevara, gdzie ich stan określono jako stabilny – jeden z poszkodowanych został wypisany jeszcze tego samego dnia.

W oświadczeniu władze miasta Maricá wyraziły głęboki smutek i zapewniły o wsparciu dla rodzin ofiar. 

„Okoliczności tej tragedii zostaną poddane dokładnemu dochodzeniu. Podejmujemy wszelkie kroki, aby pomóc poszkodowanym i ich bliskim” – podano w komunikacie.

Pływająca choinka była częścią świątecznej dekoracji, obejmującej również strefy fotograficzne oraz widowisko Tańczących Wód, które miało odbyć się w czwartek (19 grudnia). W wyniku wypadku przyszłość tegorocznych uroczystości bożonarodzeniowych stoi pod znakiem zapytania.

Mieszkańcy Maricá łączą się w żałobie, a władze kontynuują śledztwo, by wyjaśnić przyczyny tej tragedii, która miała być symbolem radości i świątecznego czasu.

Źródło: Republika/FolhaDoAco/R7 Paraná/

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej