Uwaga! Już za 10 lat będziemy latać samolotami zasilanymi na baterie!
Wright Electric to firma powstała w 2016 roku. Chociaż na rynku istnieje bardzo krótko, to przedsięwzięcie, jakiego chce dokonać sprawia, że już dziś o firmie robi się głośno. A to z powodu odważnego i innowacyjnego projektu o nazwie Wright One, w efekcie którego mają powstać samoloty zasilane przez baterie!
Samolot jest dopiero w fazie projektu, jednak zgodnie z założeniami firmy taki wynalazek wyeliminuje konieczność używania paliwa, co na dzień dzisiejszy w tak olbrzymiej maszynie jest nie do pomyślenia! Brak zużytego paliwa to dużo mniej zanieczyszczeń w atmosferze. Ale to nie jedyna dobra wiadomość: loty statkami powietrznymi produkcji Wright Electric będą przede wszystkim o wiele tańsze! Co więcej, po wylądowaniu maszyna nie będzie musiała czekać na wolny pas startowy w celu ponownego zatankowania. Wymienienie zużytej baterii na naładowaną, według zapewnień projektantów, potrwa o wiele krócej. W związku z czym loty będą mogły odbywać się z nieco większą częstotliwością. Zmniejszony zostanie również dyskomfort związany z hałasem emitowanym przez podniebne maszyny.
Podobno już w przeciągu dziesięciolecia można spodziewać się pierwszego lotu nowej generacji na trasie Londyn – Paryż. Nowoczesny samolot będzie mógł pomieścić 150 pasażerów, natomiast loty, przynajmniej na początku, będą krótkodystansowe, bo na niecałe500 km. Część statków powietrznych ma być wyposażona we wbudowaną na stałe baterię, natomiast inne mają posiadać wymienne zasilanie, z możliwością niezależnego ładowania. Niewykluczone również, że powstaną samoloty hybrydowe, zasilane zarówno paliwem jak i energią elektryczną. Zgodnie z planem Wright Electric loty zasilane akumulatorami stanowiłyby aż 30% lotów z całego globu.