Jak informują ukraińskie media, 25 lipca Andrij Parubij miał złożyć pisemną rezygnacją ze stanowiska sekretarza Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony. Prezydent Petro Poroszenko jeszcze jej jednak nie podpisał ze względu na brak następcy.
Powodem decyzji Parubija ma być różnica poglądów na politykę informacyjną z urzędującym prezydentem.
Rzecznik Centrum Informacyjnego Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Andrij Łysenko nie potwierdził doniesień medialnych.
Jednym z kandydatów, o którym mówiono jako następcy Parubija był obecny szef SBU Walentyn Nalyvaychenko, jednak ten nie zgodził się na rezygnację z pełnionej funkcji.
Andrij Parubij został mianowany sekretarzem Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony w lutym 2014 roku.