Przejdź do treści

Tysiące ludzi przeciwko Orbanowi. Demonstracja w Budapeszcie

Źródło: flickr.com/allesok/CC BY 2.0

Kilka tysięcy ludzi przeszło ulicami Budapesztu w proteście przeciw rządom centroprawicowego premiera Węgier Viktora Orbana, zarzucając mu wyeliminowanie z życia publicznego podstawowych demokratycznych wartości.

 Marsz zorganizowały dwie grupy na Facebooku, które w przeszłości zwoływały marsze przeciw planom wprowadzenia podatku od internetu i przeciw nacjonalizacji prywatnych funduszy emerytalnych. Przyłączyły się do nich lewicowe i liberalne partie opozycyjne.

Organizatorzy namawiali do udziału w marszu, zwołanego pod hasłem "Na rzecz nowej republiki węgierskiej", w imię "wolności, obywatelskiej równości, równości w ponoszeniu ciężarów i niepodległości" - symboli republiki, które ich zdaniem zostały wyrugowane z życia publicznego przez Orbana i jego partię Fidesz.

Na demonstracji, która według organizatorów zgromadziła 5-10 tys. ludzi, przemawiał m.in. Zoltan Kesz, popierany przez lewicę niezależny polityk, który w niedawnych wyborach uzupełniających do parlamentu pokonał kandydata Fideszu. Nazwał on Orbana dyktatorem, który "od początku" ściągał Węgry w kierunku Moskwy.

Inicjatorzy niedzielnego protestu zapowiedzieli, że wystosują petycje w sprawie 19 inicjatyw referendalnych, które mają na celu "demontaż systemu" i rządu Orbana. Chodzi m.in. o walkę z korupcją i zmiany w gospodarce i oświacie, a także odtajnienie dokumentów dotyczących kluczowych inwestycji państwowych oraz o darmowe przejazdy autostradami i obwodnicami.

Demonstracja odbyła się w dniu święta narodowego, upamiętniającego rewolucję węgierską z lat 1848-1849 przeciw absolutnym rządom Habsburgów. Podczas tego powstania Węgrzy domagali się m.in. wolności prasy i zniesienia cenzury, swobód obywatelskich i równouprawnienia wyznań religijnych, niezależnego od Wiednia rządu oraz wycofania z kraju obcych wojsk.

pap

Wiadomości

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Najnowsze

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie