Nowe, trzydniowe zawieszenie broni utrzymuje się od niedzielnego wieczoru w Strefie Gazy – podaje BBC. Izraelczycy i Palestyńczycy porozumieli się w sprawie rozejmu po kilku dniach intensywnych mediacji Egiptu.
Zawieszenie broni zaczęło obowiązywać w niedzielę o godz. 23 czasu polskiego. Jeśli nadal będzie ono respektowane, Izrael wyśle negocjatorów do Kairu na rozmowy w sprawie trwałego rozejmu. Izraelska delegacja opuściła egipską stolicę w czwartek wieczorem po fiasku rozmów na temat przedłużenia poprzedniej 72-godzinnej przerwy w walkach.
Kilka minut przed godz. 23 w niedzielę zbrojne ramię palestyńskiego Hamasu, Brygady Ezedina al-Kasama, poinformowało, że wystrzeliło kilka rakiet w stronę Izraela, w tym jedną w stronę Tel Awiwu. Nie ma informacji o zniszczeniach.
Izraelski portal Ynet podał, że przed początkiem obowiązywania rozejmu izraelskie wojsko zabiło palestyńskiego bojownika w tunelu na północy Strefy Gazy.
To już drugie 72-godzinne zawieszenie broni od początku konfliktu. Poprzednie wygasło w piątek, czego następstwem było wznowienie rozpoczętych przed ponad miesiącem walk w Strefie Gazy. Od piątku w izraelskich nalotach zginęło co najmniej 20 Palestyńczyków, a dwóch Izraelczyków zostało rannych w atakach moździerzowych.
BBC pisze, że nowy rozejm umożliwi dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, gdzie tysiące ludzi jest bez dachu nad głową. Z kolei w Izraelu do domu będą mogli wrócić mieszkańcy dziesiątek ewakuowanych miast.
W niedzielę Egipt, który jest mediatorem w rozmowach między Palestyńczykami a Izraelczykami, zaapelował do obu stron, by w czasie obowiązywania zawieszenia broni pracowały nad trwałym rozejmem.
Podobny apel wystosował sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, który z zadowoleniem przyjął informację o rozejmie. Wyraził głęboką nadzieję, "że dzięki temu obie strony będą miały kolejną szansę, by osiągnąć trwałe zawieszenie broni, na rzecz ludności cywilnej".
8 lipca Izrael rozpoczął ataki lotnicze na Strefę Gazy. 17 lipca rozpoczęła się operacja lądowa armii izraelskiej, której głównym celem miało być zniszczenie tuneli wykorzystywanych przez palestyńskie bojówki do przeprowadzania ataków na Izrael. W walkach zginęło dotychczas 1935 Palestyńczyków. Według UNICEF-u śmierć poniosło co najmniej 447 dzieci. Po stronie Izraela zginęło 64 żołnierzy i trzech cywilów.