Europoseł PiS Anna Zalewska powiadomiła na swoim profilu X.com, że Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów domaga się debaty w Parlamencie Europejskim na temat decyzji Niemiec w sprawie wprowadzenia kontroli na granicach.
Na początku tygodnia minister spraw wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser zarządziła kontrole na wszystkich granicach lądowych jej kraju w celu walki z nielegalną migracją oraz ochronę bezpieczeństwa wewnętrznego przed islamskim terroryzmem i przestępczością transgraniczną. Kontrole rozpoczynają się 16 września i potrwają pół roku. W zasadzie granice zostają zamknięte przed migrantami, których wcześniej do Europy zapraszali właśnie Niemcy. To bulwersujące, że kraj ten ma czelność w taki sposób podważać politykę Unii Europejskiej w której nie są same.
Sprawę ostro skomentowała Anna Zalewska, europoseł PiS, która napisała na X.com.
Niemcy zamykają granice z krajami UE! Ci sami Niemcy, którzy zapraszali nielegalnych migrantów do Europy, dziś próbują zostawić pozostałe kraje z tym problemem! Mówimy NIE! Grupa EKR na mój wniosek domaga się pilnej debaty na ten temat podczas sesji plenarnej w Strasburgu! Czy władzom PE wystarczy odwagi, aby debatować o „wygaszaniu” Strefy Schengen przez Niemców? Czas pokaże. Decyzji spodziewać się do czwartku.”.
Niemieckie pogwałcenie prawa strefy Schengen spowoduje wielki problem migrantów, którzy chcą dostać się do Niemiec, a którzy obecnie np. przebywają w Czechach czy Polsce. Wędrują oni nielegalnym szlakiem do Niemiec, które są dla nich miejscem docelowym. Teraz zostaną, zgodnie z wolą niemieckiego rozporządzenia, nie wpuszczone do ich kraju. Problemem tym mają się zająć inni, w tym pewnie i Polacy, znając gościnność Donalda Tuska.
Widać, że niemiecka polityka, tak jak Tuska w Polsce gwałci prawo, ma za nic praworządność – po prostu wprowadza totalitaryzm.
Źródło: X.com; PAP