Co najmniej 23 osoby zginęły wskutek przejścia tornad w Stanach Zjednoczonych. Wiele osób jest rannych. Ekipy ratownicze przeszukują ruiny budynków w poszukiwaniu zaginionych.
Najgroźniejsze z tornad przeszło nad miejscowością Beauregard w Alabamie. Prędkość wiatru dochodziła tam do 260 km/h. Tornado pozostawiło za sobą pas zniszczeń o długości dwóch kilometrów i szerokości kilometra.
- Zniszczenia określiłbym mianem katastroficznych. Niektóre domy są zrównane ziemią. Gruzowisko ciągnie się na setki metrów. Niektóre przedmioty znajdujemy kilometr od miejsca, z którego zostały zabrane - opisywał zniszczenia szeryf Jay Jones. Poinformował, że wśród 23 śmiertelnych ofiar tornada są także dzieci, a najmłodsze miało 6 lat. Kilka osób zostało ciężko rannych.
- Oddziały z całego stanu pomagają nam w akcji ratowniczej. Staramy się zlokalizować kilka osób, które wciąż pozostają zaginione” - powiedział Jones.
Gwałtowne burze i tornada przeszły w niedzielę także nad Georgią, Florydą i Karoliną Południową. Z tych stanów na razie nie ma doniesień o zabitych, ale są tam ranni. Prezydent Donald Trump wyraził troskę o poszkodowanych - Zwracam się do rodzin i przyjaciół ofiar oraz do rannych: Niech Bóg Was błogosławi - napisał na Twitterze.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!