Zombie Boy zmarł w sierpniu 2018 roku. Media na całym świecie obiegła wtedy informacja, że model mógł popełnić samobójstwo. Teraz ponad rok po tragedii kanadyjski koroner poinformował, że chłopak mógł paść ofiarą nieszczęśliwego wypadku.
Śmierć Zombie Boya wstrząsnęła światem show-biznesu. Słynący ze swoich tatuaży Rick Genest zmarł w sierpniu 2018 roku w wieku 32 lat. Jak informowały wtedy zagraniczne media, kanadyjski aktor i model popełnił samobójstwo.
Kilkanaście miesięcy po śmierci Zombie Boya pojawiają się jednak zupełnie nowe informacje. Światło dzienne ujrzał raport koronera zajmującego się sprawą zgonu Kanadyjczyka. Według oficjalnego dokumentu przygotowanego przez Melissę Gagnon przyczyną śmierci Zombie Boya mógł być nieszczęśliwy wypadek.
W raporcie przygotowanym przez koronera podano szczegóły tragedii. Według dokumentu mężczyzna został znaleziony na chodniku przez przypadkowego przechodnia 1 sierpnia 2018 roku. W jego krwi wykryto bardzo wysokie stężenie alkoholu oraz ślady marihuany.
Rodzina twierdziła, że przed śmiercią chłopak był bardzo szczęśliwy. Zaręczył się ze swoją dziewczyną oraz był podekscytowany kolejnymi projektami artystycznymi, które go czekały.