Podczas gdy w Nowym Jorku spada liczba zgonów z powodu Covid-19, władze badają 157 przypadków, wiążącej się z nim choroby, wykrytej ostatnio u dzieci. Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się kolejny rok szkolny.
Liczba nowych przypadków koronawirusa spadła do 246. To mniej, aniżeli wówczas, kiedy przed dwoma miesiącami rozpoczynał się kryzys koronawirusowy. Mniej, 5187, było także pacjentów w szpitalach.
„Ogólna trajektoria - od 20 marca do 20 maja - była okresem, który przejdzie do historii. Dużo bólu, wyjątkowy okres, ale przetrwaliśmy. Przeszliśmy przez to, przeszliśmy przez górę. Dosłownie i w przenośni” - ocenił.
Cuomo przypomniał, że uczniowie i studenci nie wrócą już do klas i audytoriów w tym roku szkolnym i akademickim. Jego zdaniem za wcześnie jest jeszcze, by podać datę rozpoczęcia kolejnego. Stan wyda wytyczne w tej sprawie w czerwcu, aby szkoły i uczelnie mogły rozpocząć planowanie.
Ze względu na niedawne odkrycie tajemniczej choroby, nazywanej wieloukładowym zespołem zapalnym u dzieci (MIS-C), gubernator wzywał do ostrożności. W kilka dni po tym, kiedy amerykańskie Centra ds. Kontroli i Profilaktyki Chorób (CDC) potwierdziły związek syndromu z koronawirusem powiadomił, że służba zdrowia w stanie Nowy Jork bada obecnie 157 przypadków. Jak przyznał niewiele jeszcze o MIS-C wiadomo.
Polecił wszystkim szpitalom, aby priorytetowo potraktowały badanie Covid-19 u dzieci. W jego opinii przypadki wiążącej się z tym nowej choroby, zidentyfikowane przez stan Nowy Jork, to tylko „wierzchołek góry lodowej”.
CDC wystosował w minionym tygodniu alert dla lekarzy na temat MIS-C. Zawiera wskazówki dotyczące diagnozowania choroby. Pośród objawów wymienia gorączkę co najmniej 38 stopni C. przez co najmniej 24 godziny, oznaki stanu zapalnego oraz problemy z co najmniej dwoma narządami, jak serce, nerki lub płuca.
W trakcie czwartkowej konferencji prasowej gubernator zaznaczył, że jeśli w miniony czwartek obecność MIS-C zarejestrowano w 17 amerykańskich stanach i siedmiu krajach, obecnie jest już w 25 stanach oraz 13 krajach.
„Jest to jedna z tych sytuacji, kiedy im bardziej się przygląda, tym więcej się - moim zdaniem - odkrywa” – tłumaczył, uzależniając termin otwarcia szkół także od postępów w zakresie możliwych metod leczenia i szczepionek.
Nowy potencjalnie śmiercionośny syndrom wzbudził też obawy, dotyczące tegorocznych obozów letnich dla dzieci i młodzieży. Cuomo mówił, że stan wciąż analizuje tę kwestię. Nie opracowano jeszcze wytycznych.
„Dopóki nie dowiemy się, jak szeroko rozpowszechniony jest ten problem, nie wysłałbym swoich dzieci na obóz. A gdybym nie wysłał swoich dzieci na obóz, nie mogę prosić o wysłanie ich kogoś innego” – argumentował.
Do czwartku rano w stanie Nowy Jork odnotowano 354370 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Liczba zgonów osób chorych na Covid-19 wzrosła do 22976. Stanowi to blisko jedną czwartą ofiar śmiertelnych w całym kraju. Potwierdzona liczba zmarłych z powodu koronowirusa w trzech stanach: Nowy Jork, New Jersey i Connecticut sięga 37300.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!