Szwedzka policja podczas konferencji prasowej opublikowała zdjęcie mężczyzny, który jest poszukiwany w związku z dzisiejszym atakiem w Sztokholmie. Policja potwierdziła, że nie zatrzymano do tej pory nikogo w związku z atakiem.
Szwedzka policja zaprzeczyła licznym doniesieniom medialnym o zatrzymaniu osób związanych z dzisiejszym atakiem w Sztokholmie i powiedziała, że do tej pory żadnej takiej osoby nie ujęto. Jednocześnie upubliczniono wizerunek mężczyzny, który ma mieć związek z tym, co stało się dziś na Drottninggatan.
Media informują, że z dużym prawdopodobieństwem jest to sprawca ataku.
Attentat à #Stockholm: la police
— franceinfo (@franceinfo) 7 kwietnia 2017
a diffusé ces images d'un suspect, lors d'une conférence de presse après l'attaque https://t.co/lP2t3t508C pic.twitter.com/M0T617rzoB
Policjanci podczas konferencji zaznaczyli, że nie są w stanie potwierdzić liczby zabitych i rannych. Ostatnie potwierdzone przez służby informacje mówiły o trzech ofiarach śmiertelnych i ośmiu rannych. Policja podkreśliła, że nie miała żadnych sygnałów ostrzegawczych w związku z atakiem.
Około 15.00 czasu lokalnego na jednej z głównych ulic Sztokholmu w tłum ludzi wjechał samochód ciężarowy. Wiadomo, że został on wcześniej skradziony kierowcy jednej z lokalnych firm.