Europosłowie ze Zjednoczonej Prawicy prosto ze Strusburga: Iwona Arent, Dawid Milewski, Paweł Jabłoński i Jan Kanthak opowiadają Republice swoje wrażenia z debaty, jaka miała miejsce w Parlamencie Europejskim nad uchyleniem immunitetu Marcinowi Romanowskiemu.
Iwona Arent potwierdziła informacje Republiki, jakoby Agnieszka Pomaska z PO wraz z innymi europosłami partii Donalda Tuska namawiała delegatów z innych państw nad tym, by koniecznie odebrać immunitet Marcinowi Romanowskiemu.
"Agnieszka Pomaska biegała po delegatach europarlamentarzystów i zachęcała do głosowania za odebraniem immunitetu Romanowskiemu. Mówiła im, że Romanowski to złodziej, bandyta i dlatego trzeba mu zabrać immunitet. Nie dano możliwości w ogóle na przedstawienie i wyjaśnienie sprawy czy to prawda, czy nie. Nikt z delegatów nie znał prawdy"
- powiedział Iwona Arent.
Z kolei Daniel Milewski powiedział, że działania europosłów koalicji 13 grudnia podyktowane są tym, że Donald Tusk potrzebuje "krwi", po to by "przykryć nieudolności rządu z ubiegłego tygodnia". "Sprawa Romanowskiego była ukartowana" - dodał Milewski.
"Nie mogą dać chleba, musza dać igrzyska" - powiedział Milewski o działaniach rządu Donalda Tuska ws. Marcina Romanowskiego.
Źródło: Republika