Przejdź do treści

Steinmeier: Mam nadzieję, że teraz powiodą się decydujące kroki prowadzące do zawieszenia broni

Źródło: FLICKR/HEINRICH-BÖLL-STIFTUNG/CC BY-SA 2.0

Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" wyraził nadzieję na rychłe uzgodnienie zawieszenia broni przez wszystkie strony konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Powtórzył, że bez udziału Rosji nie uda się rozwiązać kryzysu, ale wykluczył możliwość wprowadzenia na Ukrainę rosyjskich sił pokojowych.

Steinmeier przypomniał, że kanclerz Angela Merkel rozmawiała w czwartek z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, a on sam kontaktował się w piątek z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

"Mam nadzieję, że dzięki temu teraz powiodą się decydujące kroki prowadzące na początek do zawieszenia broni" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Steinmeier zastrzegł, że wprowadzone ostatnio sankcje UE wobec Rosji w związku z jej rolą w kryzysie ukraińskim to "nie jest jeszcze cała polityka". Zdaniem ministra ograniczanie się podczas głębokiego kryzysu tylko do sankcji byłoby postępowaniem nieodpowiedzialnym. "Ten, kto wzmacnia presję polityczną, by skłonić przeciwnika do negocjacji, ten musi sam wykazywać gotowość do rozmów" - powiedział polityk współrządzącej SPD.

Szef niemieckiej dyplomacji przyznał, że jego zaufanie do Rosji zostało poważnie nadszarpnięte, przede wszystkim w wyniku niezgodnej z prawem międzynarodowym aneksji Krymu w marcu. Zaznaczył, że jego zabiegi o kontynuowanie dialogu z Rosją nie są wynikiem "naiwnego zaufania" do osób z rosyjskiego kierownictwa. "Tak jak i inni, widzimy przepaść między słowami a czynami" - podkreślił Steinmeier.

"Wiemy jednak, że bez udziału Moskwy polityczne rozwiązanie konfliktu na Ukrainie nie będzie możliwe lub będzie bardzo trudne. Dlatego pomimo wszystkich trudności staramy się, by kanały rozmów z Moskwa pozostały drożne" - wyjaśnił minister.

Steinmeier podkreślił, że zestrzelenie 17 lipca malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Ukrainą i śmierć prawie 300 osób diametralnie zmieniło sytuację.

"Gniew i oburzenie nie mogą jednak stanowić ostatniego słowa w dyplomacji. Dlatego kontynuujemy - tak jak inne kraje - zabiegi o przynajmniej małe postępy" - wyjaśnił. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Władze Ukrainy: Przejęliśmy 3/4 terenów okupowanych przez terrorystów

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Andrzej Duda: możemy zastąpić Niemców w partnerstwie z USA

Filmowcy z Hollywood stają w obronie kin w Rzymie

Formuła 1. Carlos Sainz ma nowe zajęcie

To już pewne. Trump spotka się z Zełenskim by podpisać umowę

Ten kraj, jako pierwszy w świecie zwolnił matki z podatku dochodowego

Napastnik z Francji nowym piłkarzem Stali

Premier Kanady obiecuje rosyjskie pieniądze dla Ukrainy

TYLKO U NAS

Mastalerek: Prezydent Duda otwiera Polsce drzwi w Waszyngtonie

Szatkowski: polska klasa polityczna jest w stanie się zjednoczyć w krytycznych momentach

Kanadyjczycy chcą odebrać obywatelstwo Elonowi Muskowi

We Francji nasilają się ataki na chrześcijan

Błaszczak do Tuska: jesteście jak dzieci we mgle

Stan papieża krytyczny, ale jest lekka poprawa

Polska dała Ukraińcom poczucie bezpieczeństwa

Bosak: w pojedynkę Trump nie doprowadzi do pokoju na Ukrainie

Najnowsze

Andrzej Duda: możemy zastąpić Niemców w partnerstwie z USA

Ten kraj, jako pierwszy w świecie zwolnił matki z podatku dochodowego

Napastnik z Francji nowym piłkarzem Stali

Premier Kanady obiecuje rosyjskie pieniądze dla Ukrainy

Mastalerek: Prezydent Duda otwiera Polsce drzwi w Waszyngtonie

TYLKO U NAS

Filmowcy z Hollywood stają w obronie kin w Rzymie

Formuła 1. Carlos Sainz ma nowe zajęcie

To już pewne. Trump spotka się z Zełenskim by podpisać umowę