Przejdź do treści

Stan wojenny w Górskim Karabachu. Jest stanowisko RE i polskiego MSZ

Źródło: Fot. PAP/EPA/HAYK BAGHDASARYAN / PHOTOLURE

Szef Rady Europejskiej Charles Michel wezwał w niedzielę siły azerbejdżańskie i wspieranych przez Armenię separatystów w regionie Górskiego Karabachu do zakończenia działań wojennych i do "natychmiastowego powrotu do negocjacji". W sprawie eskalacji napięcia głos zabrała także Francja, Rosja i Turcja. Swoje stanowisko wydał również szef polskiego MSZ Zbigniew Rau.

 – Informacje dotyczące działań wojennych w Górskim Karabachu są źródłem najpoważniejszych obaw - napisał Michel na Twitterze.

– Działania wojskowe muszą zostać natychmiast przerwane, aby zapobiec eskalacji (przemocy). Jedyną możliwą ścieżką jest natychmiastowy powrót do negocjacji bez warunków wstępnych - zaznaczył przewodniczący Rady.

 

Reports of hostilities from the Nagorno-Karabakh conflict zone are of most serious concern.

Military action must stop, as a matter of urgency, to prevent a further escalation.

An immediate return to negotiations, without preconditions, is the only way forward.

— Charles Michel (@eucopresident) September 27, 2020

W tym samym duchu wypowiedziały się władze Francji, które wezwały obie strony do zakończenia wrogich działań i podjęcia dialogu.

– Francja jest bardzo zaniepokojona konfrontacją - oświadczyła rzeczniczka francuskiego MSZ Agnes bon der Muhll. Wraz z USA i Rosją Francja współprzewodniczy grupy mińskiej OBWE, która pośredniczy w rozmowach między Armenią i Azerbejdżanem.

Do sytuacji odniosło się także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz szef tego resortu, prof. Zbigniew Rau.

 

#MSZ RP  jest głęboko zaniepokojone informacjami o starciach zbrojnych w rejonie Górskiego Karabachu.

Wzywamy do zaprzestania walk, deeskalacji i wznowienia rozmów pokojowych, szczególnie w ramach Grupy Mińskiej #OBWE.

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP  (@MSZ_RP) September 27, 2020

MSZ wyraziło na Twitterze „głębokie zaniepokojenie” informacjami o starciach zbrojnych w rejonie Górskiego Karabachu, a także wezwało do zaprzestania walk, deeskalacji oraz wznowienia rozmów pokojowych, zwłaszcza w ramach Grupy Mińskiej OBWE.

 

 

Szef polskiej dyplomacji napisał na Twitterze, że z niepokojem obserwuje rozwój sytuacji w Górskim Karabachu.

PL | Z niepokojem obserwuję rozwój sytuacji w Górskim Karabachu. Jedyna rozsądna droga przed #Armenia i #Azerbejdżan to zawieszenie broni, deeskalacja i negocjacje.

— Zbigniew Rau (@RauZbigniew) September 27, 2020

 

– Jedyna rozsądna droga przed Armenią i Azerbejdżanem to zawieszenie broni, deeskalacja i negocjacje – podkreślił.

– Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał telefonicznie w niedzielę z szefem dyplomacji Armenii Zohrabem Mnacakanianem – poinformowało z kolei MSZ w Moskwie.

Rosyjski minister „wyraził głębokie zaniepokojenie w związku z trwającymi działaniami bojowymi na duża skalę” i doniesieniami o zabitych i rannych. Rosja zapowiedziała, że wraz z krajami mińskiej grupy OBWE będzie podejmować działania mediacyjne w konflikcie. Wcześniej w niedzielę rosyjskie MSZ wezwało strony konfliktu do „bezzwłocznego przerwania ognia i przystąpienia do rozmów w celu ustabilizowania sytuacji”.

Turcja oświadczyła w niedzielę, że Armenia musi natychmiast zaprzestać wrogich działań wobec Azerbejdżanu. Turcja, która nie utrzymuje z Armenią stosunków dyplomatycznych, potępiła ten kraj za prowokacje wymierzone w Azerbejdżan.

– Największą przeszkodą dla pokoju i stabilności na Kaukazie jest wroga postawa Armenii i musi ona natychmiast odwrócić się od tej wrogości, która spowoduje pożar regionu - oświadczył w niedzielę turecki minister obrony gen. Hulusi Akar. Dodał, że w sporze tym Ankara poprze Baku „wszystkimi swoimi zasobami”.

Według Erywania siły Azerbejdżanu zaatakowały w niedzielę rano osady cywilne w regionie Górskiego Karabachu. Z kolei ministerstwo obrony w Baku podało, że siły zbrojne Armenii „przeprowadziły duże prowokacje” i ostrzelały pozycje azerbejdżańskiej armii i przygraniczne miejscowości.

Obie strony informują o zabitych i rannych, jednak nie podają żadnych szczegółów.

Stan wojenny i powszechna mobilizacja w regionie Górskiego Karabachu

W związku z eskalacją sytuacji w regionie władze Górskiego Karabachu ogłosiły stan wojenny i powszechną mobilizację. To samo ogłosiły władze Armenii. Azerbejdżan przekazał ze swej strony, że nie ma potrzeby mobilizacji wojskowej, gdyż jego armia jest w pełnym składzie.

Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, tuż przed upadkiem ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem; pochłonęła ona ok. 30 tys. ofiar śmiertelnych. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, zamieszkana w większości oraz kontrolowana przez Ormian enklawa, choć ogłosiła secesję, formalnie pozostaje częścią Azerbejdżanu. W ostatnich miesiącach starcia między siłami Armenii i Azerbejdżanu nasiliły się.

 

PAP

Wiadomości

Za rządów Tuska wzrosły długi cukierni sprzedających np. pączki

Niemcy w strachu, co przyniesie im dzień

Luna dostała odpowiedź w sprawie akt Epsteina i JFK. W czwartek

Amerykanie zbanowali transpłciowych sportowców. Nie wjadą do USA

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Najnowsze

Za rządów Tuska wzrosły długi cukierni sprzedających np. pączki

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Niemcy w strachu, co przyniesie im dzień

Luna dostała odpowiedź w sprawie akt Epsteina i JFK. W czwartek

Amerykanie zbanowali transpłciowych sportowców. Nie wjadą do USA