W czwartek po południu w okolicach Bjerka w Norwegii, na skutek katastrofy kolejowej, zginęła jedna osoba, a dziesięć doznało obrażeń.
Miejscem zdarzenia była jedyna linia kolejowa łącząca północ kraju z Oslo. Jadący do Bodo skład wpadł na hałdy powstałe po osunięciu się stoku, przebiegającego wzdłuż torów. Lokomotywa i pierwszy wagon wykoleiły się. Na miejscu zginął motorniczy. Spośród 10 osób, które trafiły do szpitala, cztery wymagają dalszej opieki medycznej.
Przebiegająca obok miejsca wypadku trasa międzynarodowa E6, podobnie jak linia kolejowa Nordlandbane, pozostają zablokowane. Służby informują, że ruch samochodowy zostanie przywrócony nie wcześniej niż w sobotę wieczorem. Komunikat o ewentualnym przywróceniu ruchu pociągów może ukazać się w poniedziałek po południu.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.