Słowacki sąd zdecydował o pozostawieniu w areszcie 12 działaczy Greenpeace. Członkowie organizacji wywiesili w środę transparent „Koniec ery węgla” na kopalni węgla brunatnego.
Protest miał związek z otwarciem konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach. W wyniku protestu, na kilka godzin przerwano wydobycie węgla w Novakach. Działaczom Greenpeace grozi do pięciu lat więzienia.
– W obliczu kryzysu klimatycznego potrzebujemy odważnych i zdecydowanych działań. Protest Obrońców Klimatu był sygnałem dla liderów politycznych i biznesowych, że najwyższy czas wykazać się odpowiedzialnością i zacząć działać w interesie nas wszystkich, bo katastrofa klimatyczna dotknie każdą i każdego z nas – powiedział Paweł Szypulski z Greenpeace Polska.
– W efekcie nieodpowiedzialnych działań polityków kształtujących polską politykę energetyczną, w szczególności ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który blokuje rozwój odnawialnych źródeł energii i dąży do utrzymania uzależnienia Polski od węgla, kontrolowane przez skarb państwa spółki energetyczne w dalszym ciągu inwestują w paliwa kopalne – dodał.