Były agent rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i były współpracownik brytyjskiego wywiadu Siergiej Skripal został w piątek zwolniony ze szpitala w Salisbury po ponad dwóch miesiącach od próby otrucia go substancją chemiczną typu nowiczok.
O wypisaniu 66-latka poinformowały służby prasowe szpitala, podkreślając jednocześnie, że ze względu na tajemnicę lekarską nie mogą ujawnić szczegółów terapii. Jak zaznaczono, leczenie ludzi otrutych środkami paralityczno-drgawkowymi wymaga długotrwałej stabilizacji aż do momentu, gdy ich ciała są w stanie samodzielnie produkować enzymy, które zastąpią te zatrute.
Komentując wyjście byłego szpiega ze szpitala, prezydent Rosji Władimir Putin złożył Skripalowi życzenia „dobrego zdrowia”. Podczas konferencji prasowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, powiedział, że gdyby użyto wobec niego trucizny stosowanej przez służby specjalne, to zmarłby na miejscu. – Dzięki Bogu ma się lepiej i wyszedł do domu. Niech Bóg da mu dobre zdrowie – powiedział Putin.
O próbę zabicia Skripalów brytyjskie władze oskarżyły Rosję, co doprowadziło do najpoważniejszego kryzysu dyplomatycznego w relacjach między tymi państwami od zakończenia zimnej wojny i serii wydaleń rosyjskich dyplomatów z ponad 20 państw.